Wszystkie miejsca z tej listy Ok ale nie zgodzę się co do kawiarni Waszyngton na Saskiej,byłam tam dziś skuszona recenzjami i miejsce jest ochydnie zaniedbane,byle jakie jedzenie,nie smaczna kawa a w dodatku jest tam syf,brudno i w toalecie,stoliki nie są przetarte,bezdomni na wejściu sikają a kierowniczka restauracji udaje,że tego nie widzi,zero dbałości o gościom o klienta Sieć Obywatelska Watchdog Polska sprawdziła jakość posiłków podawanych w szpitalach pacjentom i stworzyła na tej bazie raport. Wnioski są zatrważające bo śniadania, obiady i kolację wyglądają w placówkach medycznych tak samo od 10 lat i tyle samo wynosi dzienna stawka żywieniowa dla pacjenta - 6 zł. W 2009 roku wegetarianka w szpitalu mogła liczyć na chleb z masłem. W 2019 roku lekarz z jednego ze szpitali powiatowych opowiada, że kiedy pacjent ma mieć śniadanie bez tłuszczu, to po prostu zabiera mu się masło i nikt nie dba o to, czy taki posiłek jest właściwie zbilansowany. Niewiele się zmieniło. Martyna Bójko z Sieć Obywatelska Watchdog Polska mówi, że trudno wskazać jednego winowajcę, ale brak przepisów regulujących zasady żywienia w szpitalach na pewno nie pomaga. Jedzenie podawane w szpitalach nie jest adekwatne do stanu zdrowia - W ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych żywienie pacjentów występuje jako świadczenie towarzyszące i ma być adekwatne do stanu zdrowia. I tyle. To trochę mało jak na ustawę liczącą 325 stron - wskazuje Martyna Bójko. Jej zdaniem bardzo nieprecyzyjnym jest określenie „adekwatne do stanu zdrowia” bo żadne inne powszechnie obowiązujące przepisy nie stawiają wymagań w zakresie żywienia pacjentów. - A skoro nie stawiają wymagań i od szpitala zależy, ile wyda on na jedzenie dla chorych, to zwykle chce wydać jak najmniej, bo przecież zawsze brakuje pieniędzy i trzeba robić oszczędności, gdzie się da - wskazuje Martyna Bójko Na brak odpowiednich przepisów zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie z 2018 r. po kontroli jakości żywienia w wybranych szpitalach. Właśnie brak regulacji dotyczących jakości szpitalnych posiłków czy stawki żywieniowej przypadającej na jednego pacjenta może być, zdaniem NIK, przyczyną złego żywienia w szpitalach. Od ostatniej kontroli, przeprowadzonej w 2008 r., wyżywienie szpitalne się nie poprawiło. Kontrola NIK wykazała, że system ochrony zdrowia wciąż nie gwarantuje prawidłowego żywienia pacjentów, co skutkuje dostarczaniem żywności niewspomagającej procesu leczenia, a nawet mogącej szkodzić skoro w posiłkach szpitalnych zawarte są surowce niskiej jakości, nieprawidłowa wartość energetyczna posiłków pozbawionych wartości odżywczych. Jedzenie podawane w szpitalach nie kontrolowane przez dietetyka Co więcej, szpitale nie mają obowiązku zatrudniać dietetyków, więc często tego nie robią. Nie ma sankcji karnych za stwierdzenie nieprawidłowości w żywieniu pacjentów. Brakuje rzetelnego i skutecznego nadzoru nad szpitalami i firmami cateringowymi, np. część szpitali nie zabezpieczyła w umowach prawa do przeprowadzania kontroli u wykonawcy usługi. Brak jednolitych norm żywieniowych, gdyż minister zdrowia wciąż nie wydał rozporządzenia, które określałoby, jaka ma być wartość energetyczna posiłków, i ujednoliciłoby nazwy i charakterystykę diet stosowanych w szpitalach. I w końcu – niskie nakłady finansowe na pokrycie kosztów żywienia. Szpitale zatem oszczędzają na jedzeniu, bo mogą. Na procedurach medycznych nie mogą oszczędzać, bo są one wycenione przez NFZ. Niewłaściwie żywiony pacjent wolniej dochodzi do zdrowia, częściej pojawiają się u niego powikłania. Chorych ratuje rodzina przynosząc jedzenie z zewnątrz Ratunkiem bywa często dla niego rodzina, która dostarcza jedzenie. Niemniej jednak, do szpitali trafiają pacjenci, którzy na przykład leżą daleko, nie mają jedzenia z zewnątrz i wolniej dochodzą do zdrowia, a co za tym idzie – dużo więcej kosztują system. Zatem ta pozorna oszczędność szpitala na jedzeniu odbija się potem na wyższych kosztach leczenia, na które zrzucamy się praw obywatelskich (RPO) również od dłuższego czasu przygląda się sprawie żywienia w szpitalach, podkreślając, że jednym z elementów prawa do ochrony zdrowia wynikającego z art. 68 Konstytucji RP, jest prawo pacjenta do dobrego żywienia tam, gdzie jest leczony. W wystąpieniach do ministrów zdrowia z 2016 r. i 2018 r. rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zwracał uwagę na lukę prawną w przepisach ustawy o działalności leczniczej. Jego zdaniem przepis mówiący o ,,adekwatnym do stanu zdrowia wyżywieniu w szpitalu’’ w art. 5 pkt 38 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, nie daje wystarczających gwarancji. Dlatego rzecznik wielokrotnie naciskał na ministra zdrowia, by ten wykorzystał możliwości, jakie daje art. 72 ust. 6 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, i uregulował w rozporządzeniu kwestię wymagań obowiązujących przy prowadzeniu żywienia zbiorowego w szpitalach. Umożliwiłoby ono sprawowanie kontroli nad jakością posiłków np. pod kątem składu surowcowego, urozmaicenia i zawartości składników odżywczych. Obecnie Państwowa Inspekcja Sanitarna i Inspekcja Handlowa sprawują jedynie bieżący nadzór sanitarny i sprawdzają zgodność posiłków serwowanych przez zewnętrzne firmy cateringowe z przepisami dotyczącymi jakości handlowej Posiłki szpitalne pogarszają zdrowie Ministerstwo Zdrowia, odpowiadając na wystąpienia RPO, zauważa oczywiście, że odpowiednie żywienie w szpitalach jest ważne, ponieważ może wpływać na gojenie ran, a to z kolei skraca czas hospitalizacji i obniża całkowite koszty leczenia. Mimo to nie dostrzega konieczności stworzenia przepisów wyznaczających standardy wyżywienia. Przeciwnie, ze względu na liczbę chorób, w ocenie ministrów, istnieje konieczność opracowania indywidualnego żywienia, którego nie da się ująć przepisami prawa. Ale efekt jest taki, że jeśli do szpitala trafia pacjent na diecie bezglutenowej, placówka medyczna nie jest mu w stanie zapeenić odpowiednich posiłków i te donosi rodzina. Jedzenie w szpitalach lepsze tylko dla mam W lipcu 2019 r. minister zdrowia ogłosił projekt rozporządzenia w sprawie programu pilotażowego ,,Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym – Dieta Mamy”, które weszło w życie pod koniec sierpnia tegoż roku. Pilotaż ogranicza się jednak do kobiet w ciąży i w okresie poporodowym. Realizatorem może być placówka, która posiada podpisaną umowę z NFZ na oddziale o jednym z wymienionych profili ginekologicznym, patologii ciąży, zapewnia wyżywienie zgodne z załącznikiem do rozporządzenia oraz współpracuje z dietetykiem. Program polega na zapewnieniu wyżywienia zgodnie z wymaganiami narzuconymi rozporządzeniem, udzielaniu konsultacji dietetycznych, poradnictwie, edukacji i rozpowszechnianiu informacji dotyczących prawidłowego żywienia oraz zapewnieniu weryfikacji spełniania założeń pilotażu Dzienna stawka żywieniowa przypadająca na pacjentkę wynosi 18,20 zł. W czerwcu 2019 r. weszły w życie przepisy zmieniające ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W ustawie (dział III a) przewidziano możliwość przeprowadzenia przez Prezesa NFZ kontroli realizacji umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, w tym żywienia pacjentów. Czas pokaże, czy to wystarczy, by poprawić jakość legendarnego szpitalnego jedzenia. 700 szpitali ujawniło jakie jedzenie podaje - Najwyższa Izba Kontroli oceniła 20 szpitali, my postanowiliśmy sprawdzić wszystkie. Nie zaglądaliśmy do garnków i na talerze, ale korzystając z prawa do informacji publicznej, staraliśmy się zadać pytania, które pokażą, czy problemy zdiagnozowane przez NIK w kilkudziesięciu szpitalach dotyczą większej liczby placówek - mówi Martyna Bójko. Podkreśla, że przygotowując pytania do tysiąca szpitali, organizacja posiłkowała się raportem NIK z 2018 r. oraz wystąpieniami RPO do ministra zdrowia. - Chcieliśmy wiedzieć, jak wygląda szkolenie lekarzy dotyczące żywienia pacjentów, jakie są stawki żywieniowe, czy szpitale zapewniają każdą dietę zalecaną przez lekarza, czy zatrudniają dietetyków, czy mają kontrolę nad firmą cateringową, jeśli z taką współpracują. Pytaliśmy również, czy pacjent może poprosić o dietę wegetariańską lub wegańską oraz czy do władz szpitala często wpływają skargi dotyczące niewłaściwego żywienia - dodaje Martyna Bójko. Na wniosek organizacji o informację zareagowało 700 szpitali. Nie wszystkie jednak odpowiedziały. Część z nich to placówki niemające umowy z NFZ i niekorzystające z publicznych pieniędzy, które w związku z tym uznały, że nie są zobowiązane do udostępniania informacji publicznej

Zapraszamy do zapoznania się z poniższą listą, na pewno któryś z posiłków będzie idealnym pomysłem na jedzenie do pracy dla Was. 1. Kanapka z kurczakiem. 2. Kasza jaglana z jogurtem i owocami leśnymi. 3. Naleśniki z serem. 4. Sałatka z kurczakiem, warzywami i kaszą.

Gość wiejaola Mam zaplanowana cesarkę wiec mogę się przygotować a kompletnie nie wiem co zabrać wypisałam sobie narazie że mogę jeść biszkopty, wafle, sucharki, marchew ale co jeszcze przecież umrę w tym szpitalu na takim jedzeniu co z owoców i warzyw jest bezpieczne???? Można jeść naturalne jogurty???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość mammkakakaaa weweeej ja jadlam normlanie. pilam tylko wode. norlmane szpitalne jedzenie ale dla mnie to bylo za malo. zawsze ktos mi waluwke przyniosl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość spaaaammmmmm nic nie brałam - jadłam szpitalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość fsfs jeżeli dziecko będzie miało alergię na gluten, to biszkopty zaszkodzą, jeżeli będziesz karmić piersią. Ja nic nie brałam do jedzenia tylko wodę niegazowaną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość wiejaola ale boję się że nie wytrzymam na szpitalnym jedzeniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dlaczego pokazujesz a dupe pewnie masz jak szafa trzydrzwiowa ! jak ja rodziłam nawet mi przez myśl nie przeszło brać rzarcie do szpitala !!! to musi byc prowo na podkurwienie sytuacji tępych głupich matek polek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość jjdo3joj Będziesz tak obolała, że nie będziesz mysleć o jedzeniu. Ja miałam wodę a potem soki i biszkopty. Banany i jabłka, plus szpitalne jedzenie, które bylo bardzo dobre. W pierwszej dobie po cc to nawet wody pić nie można. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach O jedzeniu to ty zapomnij :D :P U mnie 1 doba to woda i gorzka herbata. 2 i 3 dobę kleik Dopiero na 4 dobę dali "lekką strawę" :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość wygraj to i owo kanapki, jadlam w trakcie i po porodzie, nieregularnych boli dostalam po nad o rano regularne, o bylam na oddziale a urodzilam dopiero o i przez ten czas do nic nie jadlam,po porodzie polozna zrobila mi herbate i tosty z dzemem(mieszkam w uk) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość eco od ekonomii? Brać jedzenie do szpitala? :O Ja tam nawet połowy tego co dawali nie zjadałam-a przed porodem na patologii spędziłam 6miesięcy. Po cc w pierwszej dobie woda, w drugiej jakieś czerstwe pieczywo, papka z marchewki i kurczak, w trzeciej też coś w podobie. Drugie śniadania to było z tego co pamiętam gotowane jabłko, podwieczorka ani kolacji nawet nie brałam. Byłam tak obolała że nawet nie myślałam o jedzeniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Liliana 1982 Nic nie brałam jadłam to co podawali w szpitalu .Z tego co pamiętam to pierwszy dzień herbata i jakiś kleik był . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość edabrowsa1983 tyle ze w wielu szpitalach jedzenie nie jest znosne... a np w uknie ma diety poporodowej jako takiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość kdjdkdjdjjd O czym ty w ogole piszesz. Po cc jest specjalna dieta,bardzo lekkostrwana. Ja w pierwszej dobie dostalam 3 razy kisiel a w drugiej 3 razy talerz ciienkiej zupki. Poniewaz moje jelita zaczely pracowac i w drugiej dobie sie wyproznilam to udalo mi sie wyblagac na kolacje trzeciej dostalam juz normalne sniadanie i obiadi na szczescie wyszlam do domu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jedzenie. Edytuj. Jedzenie (ang. Food) – może zostać pozyskane poprzez zbieractwo, zastawianie pułapek na króliki i ptaki, farmerstwo, wędkowanie, zabijanie zwierząt oraz potworów. Jedzenie odnawia głód oraz czasami ma wpływ na zdrowie i poczytalność, w zależności od tego, co się zjadło. Prawie każdy rodzaj jedzenia może Przyznam się szczerze, że nie znam się, na szczęście zresztą. Tak jak równo 40 lat temu wyjechałem ze szpitala, tak już tam nie wróciłem. Jakoś też po rodzinie nie pamiętam takich obrazków, jaki dziś zamieścił Techinsider, porównując jedzenie serwowane w różnych krajach, w tym w Polsce. Oglądając te obrazki, mocno zdziwiłem się towarzystwem w jakim nas zestawiono, same bogatsze kraje, jedynie Słowacja jeszcze się tam zabłąkała. Pytanie, kto i co miał na celu pokazując w tym porównaniu Polskę? Obrazek z Wikimedii, pewnie wzięty jako najgorszy przypadek, a większość z pozostałych z Instagrama, gdzie chwalą się zadowoleni pacjenci, pewnie też sporo zapłacili za pobyt w takich szpitalach. Wiem, że nie jest jeszcze dobrze we wszystkich polskich szpitalach, ale mam nadzieję, że to się już zmienia i takie obrazki z linkowanego wpisu są rzadkością, a coraz częściej pojawiają jak z tego obrazka powyżej. Dajcie proszę znać w komentarzach, co o tym myślicie i czy to nie jest krzywdzący obraz polskich szpitali. Cover - Wikimedia. Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu Saltine i grahamki są łatwe do strawienia. Oba są dobrym wyborem po kolonoskopii. 7. Gładkie masło orzechowe. Masło orzechowe jest zwykle łatwe do strawienia. Ludzie powinni unikać grube style i wybrać gładkie odmiany. 8. Tłuczone ziemniaki. Puree ziemniaczane to miękkie jedzenie, które jest dobrą opcją po kolonoskopii. 9. Biała

fot. Adobe Stock, Syda Productions Spis treści: Co spakować do szpitala? Jakie dokumenty zabrać na planowaną hospitalizację? Czego nie zabierać do szpitala Co spakować do szpitala? Jeśli wybierasz się do szpitala na dłużej, to przyda ci się kompleksowa lista niezbędnych i przydatnych rzeczy. W placówce medycznej możesz liczyć na pomoc w ramach leczenia i skromne posiłki, a o reszcie powinieneś pomyśleć sam i przygotować się odpowiednio wcześniej. Niezbędne rzeczy do szpitala (takie, których nie otrzymasz podczas hospitalizacji): przyjmowane regularnie leki (w oryginalnych opakowaniach z widoczną nazwą leku i dawką, aby można było je okazać lekarzowi), talerz, kubek, sztućce, kapcie lub klapki, przybory toaletowe: szczoteczka i pasta do zębów, szampon, dezodorant, grzebień, przybory do golenia, podpaski, pieluchy, itp. wygodne, nieuciskające ubrania (dresy, legginsy, rozpinana bluza), piżama/koszula nocna i szlafrok, bielizna, skarpetki, ręczniki (najlepiej duży i mały), okulary do czytania, jeśli używasz, ew. soczewki kontaktowe, a także inne przedmioty, które mogą być dla ciebie niezbędne, np. aparat słuchowy, proteza, oraz pojemniki do ich przechowywania. Jeśli pacjent jest leżący, zabierz ze sobą chusteczki nawilżane, krem/maść na odleżyny, oliwkę do ciała. Przydadzą ci się również: niegazowana woda mineralna (najlepiej w małych butelkach), kawa, herbata, cukier - w szpitalach znajdują się kuchnie dla pacjentów z dostępem do wody, często też kawą czy herbatą, ale warto się w nie zaopatrzyć, książki, czasopisma, długopis, czyli to, co pozwoli ci milej przetrwać czas w szpitalu, drobne przekąski, chusteczki higieniczne i nawilżane, telefon komórkowy, ładowarka, pończochy uciskowe przeciwzakrzepowe. Zapoznaj się również ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi twojej sytuacji. Być może musisz przed wizytą zmyć lakier do paznokci, usunąć tipsy, biżuterię albo np. odstawić określone leki. Skonsultuj się tej sprawie z personelem medycznym. Jakie dokumenty zabrać na planowaną hospitalizację? Do szpitala należy wziąć ze sobą także podstawowe dokumenty. Spakuj do torby: numer skierowania do szpitala lub skierowanie, dowód osobisty (w przypadku dziecka warto zabrać książeczkę zdrowia, PESEL), dokumentację medyczną, wyniki ostatnich badań, NIP zakładu pracy (potrzebny do zwolnienia lekarskiego). Nie musisz zabierać dokumentów potwierdzających ubezpieczenie. To, czy przysługują ci świadczenia, zostanie sprawdzone w systemie elektronicznym na podstawie twoich danych. Czego nie musisz zabierać do szpitala? Nie zabieraj na oddział szpitalny cennych przedmiotów (np. złoto, biżuteria, duże kwoty pieniędzy), które możesz zostawić najbliższym osobom lub w depozycie w szpitalu. Okrycie wierzchnie pozostaw w szpitalnej szatni lub oddaj osobie towarzyszącej ci podczas rejestracji na oddział. Pamiętaj też, że jeśli nawet podczas pobytu na sali zauważysz, że brakuje ci ważnych rzeczy, to zawsze mogą ci je dostarczyć osoby odwiedzające. Czytaj także:Co spakować na wyjazd - 7 rzeczy, o których nie możesz zapomnieć wyjeżdżając na wakacjeWybierasz się na urlop? Pamiętaj żeby zabrać te rzeczy, bo może ich zabraknąć w hoteluCo spakować do plecaka ewakuacyjnego? Niezbędnik każdej rodziny na wypadek kryzysowych zdarzeń Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

SZPITALE. Jedzenie w szpitalach to temat rzeka, o którym co kilka lat staje się głośno. Tym razem za sprawą ogłoszenia przez PiS programu "Dobry posiłek", zakładającego konieczność poprawy jakości jedzenia w polskich szpitalach. Zapytaliśmy niedawno intermautów na Facebooku, czy w 2023 roku szpitalne posiłki dalej są tak tragicznie.
Jedzenie w szpitalach - to autentyczne fotografie umieszczane w grupie internetowejPrzesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE facebook/Jedzenie w szpitalachJedzenie w szpitalach to od lat problem polskich pacjentów. Płacą obowiązkowe składki, często bardzo długo czekają na planowe zabiegi, a potem, dostając jedzenie w szpitalach - przeżywają miłe lub mniej - rozczarowania. Kiedy przegląda się prawdziwe zdjęcia, jakie internauci spontanicznie publikują w grupie "Jedzenie w szpitalach" - jednym może odechcieć się chorować, inni z zaciekawieniem stwierdzą, że jeśli się chce - można podać w placówce smaczne i urozmaicone jedzenie. Wśród licznych zdjęć suchych kromek chleba i smętnych topionych serków można znaleźć naprawdę smaczne i różnorodne obiady. JEDZENIE W SZPITALACH - komentarze"Takie rarytasy- Barszcz czerwony i łopatka w sosie + kasza i mizeria. Mniam" pisze pacjentka ortopedii jednego ze szpitali. Ale można też znaleźć taki tekst: "nie wygląda i tez nie smakuje.... A co to? Hmm makaron penne z sosem ala bolonese ""Śniadanie, obiad i kolacja (szpital onkologiczny) wszystko na plastikach. Bez picia."To komentarze pod zdjęciami tylko z ostatnich kilku tygodni. Jak wygląda rzeczywistość polskiej służby zdrowia - zobaczcie sami. JEDZENIE W SZPITALUZobacz też: Jedzenie w szpitalach. Zobacz, jak karmią pacjentów w polski... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Dobre jedzenie blisko Twojego pracownika. W myfoodie dostarczamy posiłki pracownikom tam gdzie pracują. Pracownicy mogą zamówić posiłek z dowozem do domu lub odebrać posiłek w pobliskiej restauracji. Z myfoodie możesz zamówić posiłek także dla całej rodziny prosto do domowego biura.

Żywienie w polskich szpitalach nie cieszy się szczególnie dobrą sławą. Pewnie każdy z nas choć raz doświadczył tego na własnej skórze. Niska jakość produktów, nieprzystosowanie posiłków do osób z nietolerancjami pokarmowymi i wegetarian oraz niewielkie porcje pozostawiające niedosyt – to najczęstsze problemy, z którymi borykają się placówki służby zdrowia. Warto pochylić się nad tym zagadnieniem, gdyż odpowiednie żywienie odgrywa znaczącą rolę w procesie leczenia i rekonwalescencji pacjentów. Może wpływać nie tylko na polepszenie samopoczucia, ale nawet ogólnego stanu zdrowia. Pod warunkiem, że posiłki spełniają określone normy. Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do lektury!Prawidłowe żywienie zapewnia zaspokojenie zapotrzebowania organizmu na energię oraz wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Eksperci wymieniają je jako jeden z kluczowych czynników, przyczyniających się do poprawy stanu zdrowia pacjentów – tuż obok właściwej diagnozy i leczenia, stałej opieki medycznej czy farmakologii. Widzimy więc jak ogromny wpływ na przebieg leczenia mogą mieć posiłki, które każdego dnia serwowane są chorym w szpitalach. Dlatego powinny być przygotowywane pod okiem dietetyków, z wysokiej jakości, świeżych produktów i uwzględniać aktualne normy żywienia, odpowiednio dla dzieci i pacjentów w szpitalach w Polsce – jak jest?Niestety, rzeczywistość maluje się w nieco innych barwach. Ocena Najwyższej Izby Kontroli z 2018 roku świadczy o tym, że system ochrony zdrowia w Polsce jest niedoskonały i nie zapewnia pacjentom w szpitalach prawidłowego żywienia. W teorii, umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ) obliguje szpitale i inne placówki, które udzielają świadczeń w trybie stacjonarnym-całodobowym do zapewnienia pacjentom wyżywienia odpowiedniego do ich stanu zdrowia. Dlaczego nie znajduje to przełożenia w praktyce? Ponieważ polskie prawo nie definiuje norm żywieniowych w szpitalach, metod oceny jakości żywienia, a nawet standardów zatrudnienia dietetyków na oddziałach szpitalnych. Równie znaczący jest fakt, iż średnie dzienne stawki żywieniowe na jednego pacjenta nie są standaryzowane, co oznacza, że o ich wysokości decyduje kierownik placówki a nie odgórne rozporządzenie. Efektem czego staje się oszczędzanie na produktach i jakości posiłków, w celu ograniczania kosztów i łatania budżetu. Niestety, tracą na tym pacjentów w szpitalach w Polsce – jak powinno być?W przygotowanym raporcie Najwyższa Izba Kontroli zaznacza również, że aby żywienie chorych w szpitalach było zgodne z zasadami prawidłowego żywienia, powinno spełniać określone założenia:1. Pierwszym krokiem powinno być zawsze dokonanie oceny stanu odżywienia pacjenta w momencie przyjmowania go na Następnie dostosowanie diety do jego indywidualnych Zapewnienie posiłków z wysokiej jakości produktów oraz przy zachowaniu najwyższych wymogów sanitarno-higienicznych, zarówno jeśli chodzi o proces ich przygotowania (produkcji), transportu, jak i dystrybucji w Posiłki powinny być regularne oraz w miarę możliwości dostosowane do chorycho ograniczonej samodzielności lub osób Posiłki powinny gwarantować dostarczanie odpowiedniej ilości składników odżywczych oraz wartość energetyczną i być zgodne z aktualnymi normami żywienia w Szpitale powinny zapewniać konsultację z dietetykiem, zwłaszcza osobom, które potrzebują natychmiastowej zmiany nawyków żywieniowych z powodu stanu zdrowia bądź przebytej choroby .Odpowiednie żywienie chorych – dlaczego jest tak ważne?Odpowiedź może dziwić, ale stan odżywienia chorego ma rzeczywisty wpływ na to jak długo pacjent jest hospitalizowany, jak skuteczny jest proces leczenia oraz jakie będą jego ostateczne koszty. Badania wykazują, że istnieje zależność miedzy zawartością tkanki tłuszczowej i beztłuszczowej masy ciała pacjentów a długością ich hospitalizacji. Zarówno w przypadku osób z wysoką tłuszczową masą ciała, jak i niską beztłuszczową, czas pobytu w szpitalu był wydłużony w porównaniu do grupy osób z parametrami nie odbiegającymi znacznie od normy. Te różnice są szczególnie jaskrawe w przypadku chorych, których ocena stanu odżywienia wskazywała na niedożywienie. Statystycznie, ryzyko wydłużonej hospitalizacji tej grupy pacjentów było aż o 65% wyższe niż pacjentów o parametrach w normie, co oznacza, że mogli przebywać w szpitalu średnio 7-22 dni – dla porównania druga grupa zaledwie 4-13 dni . Stan odżywienia współdecyduje także o tym, czy proces leczenia będzie skuteczny, a więc wpływa na poprawę lub pogorszenie wyników mierzyć stan odżywienia chorego?Narzędziem do pomiaru stanu odżywienia, które specjaliści wymieniają najczęściej jest test SGA, a więc Subiektywna Globalna Ocena Stanu Odżywienia (ang. Subjective Global Assessment). Pomaga on wykryć stan niedożywienia pacjentów, który wynika z niedoborów energii oraz składników odżywczych, a którego przejawem jest zwykle utrata wagi, niska masa tłuszczowa, spadek odporności i ogólne osłabienie organizmu. Test SGA pomaga oszacować przypuszczalną długość hospitalizacji. Statystyki potwierdzają, że osoby u których wykrywa się stan poważnego niedożywienia (SGA C) zwykle przebywają w szpitalu znacznie dłużej niż chorzy zaliczani do grup SGA A (dobry stan odżywienia) i SGA B (stan średnio zaawansowanego niedożywienia) .Normy żywienia osób chorych przebywających w szpitalachAby uniknąć ryzyka niedożywienia lub nadwagi warto w codziennym odżywianiu stosować się do aktualnie obowiązujących norm żywienia. Dlaczego aktualnie? Ponieważ stan naszej wiedzy o człowieku oraz badania nieustannie się rozwijają. Normy wypracowane jeszcze kilkanaście lat temu stają się nieaktualne wraz z nowymi odkryciami i ustaleniami naukowców. Dlatego są stale aktualizowane i dopasowywane do rzeczywistych potrzeb naszego są normy żywienia?Wskazują optymalne ilości energii oraz składników odżywczych, które są uznawane za wystarczające do zaspokajania potrzeb żywieniowych osób zdrowych o określonej płci, wieku, masie ciała oraz przejawiających daną aktywność fizyczną. Przeważnie wyrażane są w przeliczeniu na osobę i dobę. Dieta, która jest zgodna z obowiązującymi normami powinna zapobiegać chorobom będącym efektem niedoborów pokarmowych w naszym organizmie, a także chronić przed ich nadmiernym są normy żywienia dla osób chorych?Niestety, odpowiedź nie jest jednoznaczna. Normy żywienia są ogólne i odnoszą się do uniwersalnych, zdrowych przedstawicieli określonych grup w populacji. Nie uwzględniają zindywidualizowanych potrzeb organizmu, które są wynikiem określonych stanów chorobowych. Traktujemy je raczej jako punkt odniesienia, względem którego możliwe jest opracowywanie indywidualnych diet leczniczych oraz planu żywienia pacjenta. Tu kluczową rolę odgrywa dietetyk, który na podstawie istniejących norm dla osoby zdrowej o danej płci, wieku i aktywności fizycznej, jest w stanie tworzyć diety dopasowane do potrzeb chorego. Obecnie obowiązujące normy żywienia dla populacji Polski opracowane zostały przez ekspertów Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w ramach Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020. O normach żywienia dzieci do 3. roku życia oraz dzieci i młodzieży w wieku 4-18 lat pisaliśmy w poprzednich artykułach, dlatego dziś skupimy się przede wszystkim na normach żywienia osób dorosłych. Zasady zdrowego odżywiania dorosłych są zbliżone do tych przeznaczonych dzieciom i młodzieży i również oparte na piramidzie zdrowego żywienia. Podobnie jak dzieciom zaleca się im spożywanie 4 – 5 posiłków dziennie, najlepiej regularnie co 3 – 4 godziny. W ich skład wchodzą 3 posiłki podstawowe – śniadanie, obiad i kolacja oraz 2 dodatkowe, w postaci zdrowej przekąski, drugiego śniadania lub podwieczorku. Dobrze zbilansowane posiłki dostarczają organizmowi potrzebne witaminy i minerały oraz energię niezbędną do życia i prawidłowego funkcjonowania. Ilość energii, którą musimy dostarczyć naszemu ciału jest determinowana przez tzw. wydatek energetyczny. Jest on efektem przemiany materii, wysiłku oraz wszelkich czynności, jakie wykonujemy w przeciągu doby. Wydatek energetyczny może się różnić w przypadku każdej osoby. Wpływa na niego wiele czynników, zarówno tych wewnętrznych jak i zewnętrznych:• masa i skład ciała• płeć• wzrastanie organizmu• wiek oraz starzenie się organizmu• ciąża i karmienie piersią• czynniki etniczne i środowiskowe• poziom aktywności fizycznej• niektóre stany chorobowe• czynniki endokrynologiczne i lekiGłówne źródła energii pochodzącej z pożywienia powinny stanowić węglowodany (45-60%) oraz tłuszcze (30%). Poza nimi energia powinna być dostarczana także z białka (10-15%) oraz w mniejszych ilościach z błonnika pokarmowego. Co ciekawe, względnie bogatym źródłem energii jest także alkohol, jednak nie jest on zalecany w codziennej diecie ze względu na jego szkodliwość dla organizmu. Średnie zapotrzebowanie energetyczne dla dorosłych mężczyzn i kobiet. Normy dotyczące średniego zapotrzebowania na energię dla dorosłych mężczyzn oraz kobiet ustalane są z uwzględnieniem masy ciała, wieku oraz poziomu aktywności fizycznej. Postaramy się przybliżyć je nieco dokładniej za pomocą tabeli poniżej:MężczyźniKobietyPoza energią, codzienna dieta musi zapewniać dostarczanie wszystkich składników odżywczych, których potrzebuje nasze ciało. Co ważne, w odpowiednich ilościach! Dlatego dobrze, by była różnorodna oraz właściwie zbilansowana, a posiłki zawierały produkty z każdej grupy zalecanej w piramidzie zdrowego żywienia:• warzyw i owoców,• produktów zbożowych,• mleka i nabiału,• mięsa, ryb lub jaj• wszystko to w odpowiednio dużych porcjach, odpowiednich do zapotrzebowania pacjentów, by nigdy więcej nikt nie czuł się w szpitalu współpraca z Domowym Obiadkiem jest dobrym wyborem dla Twojego szpitala?Myślimy, że przekonaliśmy Was, że posiłki serwowane chorym w szpitalach mają znaczący wpływ na ich samopoczucie oraz długość leczenia. Pod warunkiem, że spełniają normy żywienia. Niestety nie wszystkie placówki zdrowia w Polsce są w stanie to zagwarantować. Często jest to przede wszystkim efekt ograniczonego budżetu lub podjęcia niewłaściwej współpracy. W Domowym Obiadku możemy zagwarantować wyłącznie wysokiej jakości, bezpieczny catering przygotowany specjalnie z myślą o placówkach służby zdrowia! Najważniejsze jest dla nas dobro pacjentów, dlatego dbamy o świeżość i jakość posiłków oraz ich bezpieczeństwo. Planowaniem jadłospisu zajmuje się u nas dyplomowany dietetyk, dzięki czemu dania są skomponowane z uwzględnieniem norm żywienia i potrzeb pacjentów. Wychodzimy także naprzeciw wymaganiom pacjentów z nietolerancjami pokarmowymi oraz mających trudności z przyswajaniem posiłków w standardowej formie. Dlatego przygotowaliśmy ofertę diet specjalnych, w tym dietę bezglutenową, bezmleczną, niskowęglowodanową oraz papkową, dzięki którym żywienie w szpitalu nie stanowi dla nich dodatkowej trudności! Interesuje Cię nasza oferta, ale boisz się kosztów? Niepotrzebnie! Skontaktuj się z nami. Odpowiemy na wszystkie Twoje pytania i doradzimy najlepszą ofertę dla Twojego szpitala Aqrl. 12 265 288 466 257 206 21 90 356

jakie jedzenie do szpitala