Czy buraczkowy mocz świadczy o nieszczelnym jelicie? Faktem jest, że po spożyciu żywności bogatej w betacyjaniny we krwi stwierdza się pewną ilość betaniny, która wchłaniana jest do krwiobiegu w jelitach w podobny sposób, jak dzieje się to z różnymi składnikami odżywczymi pochodzącymi z trawionego pokarmu. - Przedostawanie
To MIT! Po wpisaniu takiego zapytania w popularną wyszukiwarkę internetową znaleźć można setki publikacji i wzmianek zachęcających do wykonania testu buraczkowego. Tylko czy to w ogóle ma sens? Sprawdźcie co na ten temat mówi nauka. Na wielu popularnych stronach internetowych można wyczytać, że czerwona lub różowa barwa moczu, która pojawia się po zjedzeniu buraków lub wypiciu soku z buraków, świadczy o „nieszczelnym jelicie”. Skąd bierze się czerwone zabarwienie moczu po spożyciu buraka? Otóż jest to zasługa betaniny, czyli naturalnego barwnika z grupy betacyjanin, który nadaje burakom ich charakterystyczny fioletowo-czerwony kolor. Po spożyciu buraków lub ich soku, dzięki procesom trawienia zachodzącym w żołądku i jelitach, większość betacyjanin zostaje przez organizm człowieka rozłożona i przetworzona. Ale zazwyczaj pewna niewielka ilość betaniny przechodzi przez układ trawienny człowieka w formie niezmienionej i to właśnie ona jest później wydalana wraz z moczem nadając mu czerwonawe zabarwienie. Fachowcy to zjawisko nazywają biturią. – Intensywność zabarwienia moczu zależna jest od stopnia „zniszczenia” betaniny przez kwas solny, czyli w praktyce od kwasowości żołądka, a także od tempa opróżniania żołądka, które zależne jest od składu posiłku i cech osobniczych. Generalnie, im mniejszy stopnień degradacji betanin w żołądku, tym więcej znajdzie się ich w moczu w niezmienionej formie i mocz będzie miał intensywniejszą barwę – tłumaczy Diana Wolańska-Buzalska, dietetyk kliniczny z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej Instytutu Żywności i Żywienia. Specjalistka dodaje, że na stopień intensywności barwy moczu wpływ ma również nawodnienie organizmu: im więcej pijemy, tym kolor moczu jest jaśniejszy. Z tego względu niektóre osoby mogą nie zauważyć delikatnej zmiany barwy moczu po spożyciu buraków. Czy buraczkowy mocz świadczy o nieszczelnym jelicie? Faktem jest, że po spożyciu żywności bogatej w betacyjaniny we krwi stwierdza się pewną ilość betaniny, która wchłaniana jest do krwiobiegu w jelitach w podobny sposób, jak dzieje się to z różnymi składnikami odżywczymi pochodzącymi z trawionego pokarmu. – Przedostawanie się do krwioobiegu cząstek betaniny jest procesem naturalnym i korzystnym, bo same cząsteczki betacyjanin poza właściwościami antyoksydacyjnymi wykazują również działanie przeciwnowotworowe – mówi Diana Wolańska-Buzalska. Ekspertka uspokaja, że przedostawanie się betaniny do krwi i moczu nie świadczy ani o nieszczelności jelita, ani też o żadnej innej dysfunkcji jelit. Zresztą, póki co, medycyna nie uznaje istnienia takiej jednostki chorobowej jak „nieszczelne jelito”. Bóle brzucha, nieregularne wypróżnianie się, biegunki, zaparcia, poczucie ucisku w brzuchu albo krew w kale – to są naprawdę istotne objawy, mogące świadczyć o zaburzeniach w funkcjonowaniu układu pokarmowego, w tym także jelit. Takich objawów nie można lekceważyć i zawsze warto porozmawiać o nich z lekarzem. Przy nich buraczkowy mocz jest więc wydumanym problemem, czyli zwyczajnym „zawracaniem głowy”. Wiktor Szczepaniak, Źródła: Klewicka E.: Betacyjaniny – biodostępność i biologiczna aktywność. ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość, 2012, 2 (81), 5 – 21 Watts AR, Lennard MS, Mason SL, Tucker GT, Woods HF. Beeturia and the biological fate of beetroot pigments. Pharmacogenetics. 1993;3(6):302–11. Frank T., Stintzing Carle R., Bitsch I., Quaas D., Straß G., Bitsch R., Netzel M.: Urinary pharmacokinetics of betalains following consumption of red beet juice in healthy human. Pharmacol. Res., 2005, 52, 290-297 Kanner J., Harel S., Granit R.: Betalains – A new class of dietary cationize antioxidants. J. Agric. Food Chem., 2001, 49 (11), 5178-5185. Moreno Garcia-Viguera C., Gil Gil-Izquiero A.: Betalains in the era of global agr-food science, technology and nutrition health. Phytochem. Rev., 2008, 7, 261-280. Nayak Chethana S., Rastogi Raghavarao Enhanced mass transfer during solid-liquid extraction of gamma irradiated red beetroot. Radiat. Phys. Chem., 2006, 75, 173-178. Źródło: Serwis Zdrowie PAP –

Dobrym sposobem na oczyszczenie jelit jest również kawa wypita rano. Dobrze wpływa również woda z cytryną. Taki napój należy wypić na czczo. Innym sposobem na oczyszczenie jelit są kasze. Są one bogate w ligninę, celulozę oraz hemicelulozę. Obniżają przyrost masy ciała. Należy jeść od 25 g do 30 g dziennie.

Liczne badania wykazały, że część osób z zespołem jelita drażliwego (ang. IBS) cierpi jednocześnie na syndrom nieszczelnego jelita. Występuje szczególnie u pacjentów z postacią biegunkową IBS. Zobacz, co oznacza przepuszczalność jelitowa i czym się charakteryzuje. Przepuszczalność jelitowa jest także nazywana nieszczelnym jelitem. To następstwo bezpośredniego uszkodzenia ściany jelita lub wzrostu liczby połączeń między komórkami, które je wyściełają. Co istotne przy tym, ściana jelita nie jest szczelną, nieprzepuszczalną „uszczelką”. Gdyby tak to wyglądało, organizm nie mógłby wchłaniać składników odżywczych z pożywienia. Między komórkami występują zatem naturalne szczeliny, które jednak mogą ulegać powiększaniu. Z wielu przyczyn. Jedną z nich jest… niewłaściwy sposób mogą być pozostałe przyczyny nieszczelnego jelita?Poza „złą dietą”, na pewno częste i wysokie spożycie alkoholu, stres i NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), antybiotyki, leki psychotropowe, niektóre infekcje wirusowe czy bakteryjne (np. rotawirusy, tzw. grypa żołądkowa czy jelitowa), zaburzenia hormonalne, dysbioza jelit – zaburzenia równowagi mikroflory jelitowej, pasożyty,przerost czym polega nieszczelność jelita?Jest wynikiem nasilonego stanu zapalnego w obrębie tkanek żołądkowo-jelitowych i ma wpływ na poziom odczuwalnego bólu. Kiedy jelita nie są wystarczająco szczelne, znajdujące się w nich substancje. tym alergeny pokarmowe i bakterie mogą przenikać sprawnie do organizmu i wywoływać stany zapalne. Samo zapalenie może z kolei być powodem stymulacji receptorów bólowych w jelitach. A to bywa przyczyną promieniowa bólu aż do kręgosłupa, mózgu i rozwinięcia przewlekłej nieszczelne jelito daje jeszcze objawy?Uwaga…nawet w mięśniach łydki! Osoby z nieszczelnym jelitem skarżą się także często na bóle głowy, astmę, katar sienny. Może objawiać się zapaleniem zatok, świądem i łzawieniem oczu, stanami podgorączkowymi niewiadomego pochodzenia oraz wahaniami masy ciała. Deregulacja odpowiedzi immunologicznej może być przyczyną przewlekłych chorób autoimmunologicznych: toczeń układowy, choroba Leśniowskiego-Crohna, zapalenie jelita grubego, SM (stwardnienie rozsiane), Hashimoto czy też RZS (reumatoidalne zapalenie stawów).Domowy test na szczelność jelitW domowych warunkach można wykonać tzw. test buraka. Barwnik buraka – betanina jest substancją, której ludzki organizm nie trawi i powinien on zostać wydalony przez jelito grube, barwiąc stolec na czerwono / fuksję. Jeśli po wypiciu 50 mln soku z buraków zauważysz, że czerwony barwnik zabarwił mocz oznacza to, że betanina trafiła do krwioobiegu. To znak, że jelita nie są tak szczelne, jak powinny. Oczywiście ten test powinien być tylko sygnałem do dalszej diagnostyki lekarskiej. Niektórzy pacjenci zauważają już zabarwienie moczu nawet po spożyciu buraków w się odżywiać?Prostota zawsze wygrywa – dieta monoskładnikowa w posiłkach i rozdzielna. Jelita poradzą sobie lepiej, kiedy nie połączysz zbyt wielu składników w jednym posiłku. Max. węglowodanów – najlepiej, jeśli będą tylko w jednym lub dwóch posiłkach z zachowaniem zasady rozdzielności: mięso/ryby + warzywa, kasza/ryż + warzywa, owoce – warzywa – wg. indywidualnej tolerancji. Początkowo wyłącza się je z diety i rozszerza bardzo nasycone i jednonienasycone – unikaj tłuszczów roślinnych z wyjątkiem oliwy z oliwek extra vergine, oleju kokosowego i i podroby z warzywami – mięso powinno być z wolnego wybiegu. Im bardziej surowe, tym lepiej, np. krwiste steki lub gulasze z podrobów gotowane z i monitoring – po okresie mocnych ograniczeń można ostrożnie rozszerzać dietę. Włączamy do diety węglowodany, owoce, warzywa, zmieniamy stopień rozdrobnienia (im mniej to lepiej dla witamin i składników mineralnych) i obróbki termicznej (pamiętajmy o dużych stratach podczas gotowania).Produkty „nadtrawione” – ważne, by w diecie pojawiły się dojrzewające mięsa i kiszonki, ocet jabłkowy naturalnej fermentacji (jeśli nie cierpisz na nietolerancję histaminy).Produkty surowe (nie wszystkie) – tzw. żywa żywność, czyli surowa, która zawiera enzymy – surowe mięso, np. tatar, surowe warzywa i – wysokozmineralizowana woda. Warto stosować także napary z prawoślazu, dzięki czemu jelita będą się mogły prolina i glicyna – znajdziemy je w gotowanym przez kilka godzin bulionie z kości.
Jeśli po 6 godzinach badanie moczu wykaże wysokie stężenie mannitolu, można podejrzewać nieszczelność jelita. W warunkach domowych możliwe jest wykonanie testu buraka. Polega on na spożyciu soku z buraków (przynajmniej 50 ml) i obserwowanie, czy mocz zabarwi się na czerwono.
Po wpisaniu takiego zapytania w popularną wyszukiwarkę internetową znaleźć można setki publikacji i wzmianek zachęcających do wykonania testu buraczkowego. Tylko czy to w ogóle ma sens? Sprawdźcie co na ten temat mówi nauka. foto: pixabay Na wielu popularnych stronach internetowych można wyczytać, że czerwona lub różowa barwa moczu, która pojawia się po zjedzeniu buraków lub wypiciu soku z buraków, świadczy o „nieszczelnym jelicie”. Skąd bierze się czerwone zabarwienie moczu po spożyciu buraka? Otóż jest to zasługa betaniny, czyli naturalnego barwnika z grupy betacyjanin, który nadaje burakom ich charakterystyczny fioletowo-czerwony kolor. Po spożyciu buraków lub ich soku, dzięki procesom trawienia zachodzącym w żołądku i jelitach, większość betacyjanin zostaje przez organizm człowieka rozłożona i przetworzona. Ale zazwyczaj pewna niewielka ilość betaniny przechodzi przez układ trawienny człowieka w formie niezmienionej i to właśnie ona jest później wydalana wraz z moczem nadając mu czerwonawe zabarwienie. Fachowcy to zjawisko nazywają biturią. - Intensywność zabarwienia moczu zależna jest od stopnia „zniszczenia” betaniny przez kwas solny, czyli w praktyce od kwasowości żołądka, a także od tempa opróżniania żołądka, które zależne jest od składu posiłku i cech osobniczych. Generalnie, im mniejszy stopnień degradacji betanin w żołądku, tym więcej znajdzie się ich w moczu w niezmienionej formie i mocz będzie miał intensywniejszą barwę – tłumaczy Diana Wolańska-Buzalska, dietetyk kliniczny z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej Instytutu Żywności i Żywienia. Specjalistka dodaje, że na stopień intensywności barwy moczu wpływ ma również nawodnienie organizmu: im więcej pijemy, tym kolor moczu jest jaśniejszy. Z tego względu niektóre osoby mogą nie zauważyć delikatnej zmiany barwy moczu po spożyciu buraków. Czy buraczkowy mocz świadczy o nieszczelnym jelicie?Faktem jest, że po spożyciu żywności bogatej w betacyjaniny we krwi stwierdza się pewną ilość betaniny, która wchłaniana jest do krwiobiegu w jelitach w podobny sposób, jak dzieje się to z różnymi składnikami odżywczymi pochodzącymi z trawionego pokarmu. - Przedostawanie się do krwioobiegu cząstek betaniny jest procesem naturalnym i korzystnym, bo same cząsteczki betacyjanin poza właściwościami antyoksydacyjnymi wykazują również działanie przeciwnowotworowe – mówi Diana Wolańska-Buzalska. Ekspertka uspokaja, że przedostawanie się betaniny do krwi i moczu nie świadczy ani o nieszczelności jelita, ani też o żadnej innej dysfunkcji jelit. Zresztą, póki co, medycyna nie uznaje istnienia takiej jednostki chorobowej jak „nieszczelne jelito”.Bóle brzucha, nieregularne wypróżnianie się, biegunki, zaparcia, poczucie ucisku w brzuchu albo krew w kale – to są naprawdę istotne objawy, mogące świadczyć o zaburzeniach w funkcjonowaniu układu pokarmowego, w tym także jelit. Takich objawów nie można lekceważyć i zawsze warto porozmawiać o nich z lekarzem. Przy nich buraczkowy mocz jest więc wydumanym problemem, czyli zwyczajnym "zawracaniem głowy". Wiktor Szczepaniak

O co chodzi? Ogólnie rzecz biorąc, zachęca się do wypicia soku z buraka lub zjedzenia buraków tuż przed snem i sprawdzeniu (po kilku godzinach), czy mocz będzie zabarwiony na kolor czerwony lub

Masz szczelne jelita? - sprawdź to! Witajcie, im szybciej uświadomimy sobie, że większość naszych problemów zdrowotnych rozpoczyna się w jelitach tym szybciej jesteśmy sobie w stanie pomóc. Jelita są naszym centrum odpornościowym i zasługują na szczególną uwagę. Chociaż medycyna konwencjonalna nie uznaje terminu "nieszczelne jelita" to chciałabym Wam przybliżyć jak określa to medycyna naturalna. W jelicie cienkim tworzą się mikroskopijne szczeliny przez które mogą przenikać toksyny oraz niestrawione do końca białka , które następnie przedostają się na cały układ krwionośny. W konsekwencji może to doprowadzić do stanów zapalnych. Istotne jest, że nawet przy zdrowym odżywianiu, nieszczelne jelita nie będą potrafiły wchłonąć korzystnych wartości. W bardzo prosty sposób możemy wpaść w błędne koło. Chcesz sprawdzić test na szczelność jelit? Proszę bardzo. Polecam świeże buraki, jak najmniej przetworzone, Można zrobić sałatkę lub sok. Prawidłowy transport polega na tym, że buraki "przejdą" przez jelita i zostaną usunięte przez nasz organizm z kałem. Jeśli natomiast nasze jelita mają mikroskopijne otworki, buraczkowy kolor przedostanie się do krwi a następnie zostanie odfiltrowany przez nerki i jako składnik niepotrzebny wydalony z moczem. Test buraczany sprawdza się, jeśli chcemy włączyć do naszej diety suplementację. Czarno na białym a właściwie na różowym można stwierdzić czy jest sens wydawać dodatkowe kwoty na tabletki i suplementy jeśli nasz organizm ma jelita jak sitko bez możliwości wchłonięcia? Popularne posty z tego bloga Witajcie, Antyoksydanty zaraz obok jelit były najczęstszym słowem, które ostatnio używałam. Wynikało to z tego, że prowadziłyśmy z Sylwią wykład na temat żywienia dla grupy seniorów, którzy zainteresowani było naturalnym oczyszczaniem jelit. Tak, jesteśmy przekonane, że taki proces rzeczywiście pomaga. Poprawia się samopoczucie i się po prostu człowiekowi „chce”. Wracając do dzisiejszego zagadnienia, jeśli nie słyszeliście o antyoksydantach warto byłoby się z nimi zaprzyjaźnić. Znajomość długofalowa jest zdecydowanie preferowana! Nasz organizm jest przyzwyczajony do stanu homeostazy. Jest to sytuacja (proces) w którym występuje stałość parametrów wewnętrznych. Nasze procesy biologiczne same się regulują. W sytuacji kiedy coś wychodzi poza tzw. normę organizm zaczyna nam to w znaczny sposób sygnalizować. I tu już uwaga: może rozpocząć się stan chorobowy! Dziś jednak chciałabym przybliżyć Wam profilaktykę. Wszyscy się zgodzimy z tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Od kiedy pamiętam wpajano mi, że należy być uczynnym i podporządkować się pod ogólnie przyjęte schematy. Z jednej strony ma to swoje plusy, ponieważ uczy szacunku do drugiego człowieka uwzględniając jego potrzeby. Istotne jest, żeby w tej sytuacji umiejętnie uporządkować swoje życiowe priorytety, np. kocham swoich rodziców więc się nimi opiekuję, ale żeby ta opieka była efektywna, trzeba o siebie dbać i mieć na to siłę. Niby to jest logiczne. Coś wynika z czegoś. Od jakiegoś czasu układam sobie w głowie plan: zdrowy egoizm. Stawiam się na pierwszym miejscu bo jestem sama siebie bardzo świadoma, swoich potrzeb, emocji i działań. Ale to musi być rozsądne podejście. Łatwo przekroczyć tę niewidzialną linię, gdzie nie będę widzieć nic więcej niż czubek własnego nosa. Ale do tego nie dążymy! :) Łatwo się wymądrzać i pisać o tym ogólnikowo. Przejdźmy do konkretów. 1.) Zadbaj o swoje zdrowie Przełom jesienny to dobry czas na ogarnięcie swoich badań okresowych: może przydatna byłaby Zimowa sceneria. Cudowna pogoda. Nareszcie możemy nacieszyć się prawdziwą zimą. Śnieg dookoła. Coś wspaniałego ;-) Dziś chciałam się Wam pochwalić moją pierwszą stylizacją na nowym blogu. Postawiłam na płaszcz w kolorze rudym z domieszką szarej chusty, która idealnie współgra z całością. Kraciana chusta - "must have" tego sezonu jest naprawdę idealnym dodatkiem do płaszczy czy kurtek, a co najważniejsze jest idealna na taką pogodę. Kolejnym nieodłącznym elementem tego sezonu są kozaki nad kolano, w których jestem zakochana po uszy. Rewelacyjnie podkreślają całość stylizacji. Akcentu całemu zestawowi dodaje różowa szminka (Golden Rose). Mam nadzieję, że Wam się podoba ;-) Zmykam szykować się na koncert. Widzimy się w komentarzach. Przesyłam buziaki, Emila ;) Płaszcz-Bershka Chusta-allegro Kozaki- l Koszula-New Yorker Spodnie-C&A
Oba testery żywności oprócz swojej podstawowej funkcji, jaką jest badanie chemii w warzywach i owocach, umożliwiają dodatkowo pomiar promieniowania. Zarówno Soeks jak i Greentest są wyposażone w licznik Geigera-Müllera wraz z dozymetrem pozwalający na ocenę promieniowania jonizującego miejsc, żywności i przedmiotów.
„Wszystkie choroby zaczynają się w jelitach” – Hipokrates wypowiedział te słowa 2000 lat temu. On już wtedy to wiedział, my potrzebowaliśmy mnóstwo czasu, aby to zrozumieć. Jelita – nasz drugi mózg Wciąż widać zdziwienie na twarzach lekarzy, dietetyków, pacjentów kiedy słyszą: odporność bierze się z jelit,jelita są naszym drugim mózgiem,w jelitach rozpoczyna się alergia,jelita odpowiadają za nastrój, od problemów z jelitami rozpoczynają się choroby autoimmunologiczne. Nieraz w gabinecie jestem świadkiem różnych „dietetyczno-medycznych zdarzeń”, które mają wiele wspólnego z pracą układu pokarmowego i jego wpływem na organizm. Przypadek 1 Otyły pacjent cierpiał na lęki, które pojawiły się w życiu dorosłym, nigdy wcześniej ich nie doświadczał. Ten lęk pojawiał się w różnych niespodziewanych sytuacjach (np. przestrzeń, zamknięte pomieszczenia, lot samolotem). Pacjentowi wdrożono dietę – trzy albo cztery posiłki z ograniczeniem węglowodanów, które były dozwolone w jednym lub dwóch posiłkach. Ponadto wprowadzono probiotykoterapię, gdyż po analizie kału okazało się, że w jelitach jest zbyt mało bakterii Lactobacillus, a zbyt dużo Clostridium i bakterii proteolitycznych. Pacjent schudł, poprawiły się wyniki krwi w aspekcie zaburzeń metabolicznych, na które wcześniej cierpiał, zmniejszyły się lęki. Po urlopie, na którym pacjent pił alkohol, pomimo kontynuacji diety i probiotykoterapii, lęki się nasiliły. Spożywanie alkoholu prowadzi do zaburzeń wchłaniania składników pokarmowych w jelicie cienkim. Alkohol ponadto może uszkadzać śluzówkę dwunastnicy i jelita czczego, prowadzić do nadmiernego rozrostu bakterii w jelicie cienkim (SIBO), co nasila dolegliwości dyspeptyczne i bólowe. Uszkodzenie błony śluzowej spowodowane alkoholem zwiększa przepuszczalność jelit dla makrocząsteczek. To ułatwia przedostawanie się endotoksyn, bakterii oraz nie w pełni strawionych białek ze światła jelita do krwi wrotnej. To z kolei zwiększa ekspozycję wątroby na działanie toksyn i zwiększa ryzyko jej uszkodzenia. Ponadto przedostawanie się toksycznych substancji do trzewi może indukować reakcję obronną układu immunologicznego, prowadzić do stanu zapalnego i potencjalnego ryzyka wystąpienia autoagresji. Alkohol moduluje system immunologiczny śluzówki jelita, może blokować enzym delta-6-desaturaza, który zmienia kwasy tłuszczowe tak, by mogły powstać przeciwzapalne eikozanoidy. Przypadek 2 Pacjentka z alergią na pyłki traw, zbóż i chwastów. W okresie pylenia objawy w postaci alergicznego nieżytu nosa, łzawienia oczu, ponadto początki astmy. Zmiana w jej diecie polegała na eliminacji produktów krzyżujących się z alergiami wziewnymi. Największa zmiana polegała jednak na całkowitej eliminacji pokarmów zbożowych oraz nabiału, który może mieć negatywne oddziaływanie na układ pokarmowy. Z własnych doświadczeń z gabinetu widzę, że odstawienie nabiału u pacjentów często poprawia funkcjonowanie jelit polegające na zmniejszeniu wzdęć, dolegliwości bólowych, czasami biegunek. Ponadto wiele osób odstawiających nabiał zauważa poprawę wyglądu skóry oraz zmniejszenie dolegliwości bólowych stawów. Pacjentka po kilku miesiącach diety, wiosną, kiedy rozpoczął się okres pylenia alergizujących ją wcześniej roślin, nie odczuwała żadnych dolegliwości alergicznych. Zniknęły objawy ze strony układu oddechowego czy łzawienie oczu. Przypadek 3 Pacjentka z chorobą lub chorobami autoimmunologicznymi nieokreślonymi, we krwi przeciwciała przeciwjądrowe ANA w mianie 1:380, natomiast żadne inne specyficzne przeciwciała nie zostały wykryte. W wywiadzie: problemy z jelitami, zmęczenie, wypadanie włosów. TSH ok. 3 mlU/l (subkliniczna niedoczynność tarczycy), niska konwersja hormonów Ft4 w Ft3. Pomimo diety bezglutenowej, opartej na produktach z zasady bezglutenowych (czyli kaszy gryczanej, komosie ryżowej itd.) oraz bez nabiału – brak poprawy. Pacjentka wykonała badania w kierunku celiakii, tTG, EmA oraz DGP w klasach IgA i IgG. Wszystkie wyniki ujemne (w diecie wciąż były śladowe ilości glutenu). Dodatkowo kobieta zrobiła badanie genetyczne HLA-DQ2/DQ8. Wynik wyszedł dodatni, co oznacza predyspozycję do celiakii. Pacjentka wyłączyła z diety nawet śladowe ilości glutenu oraz produkty krzyżujące się z glutenem (o czym dalej). Po trzech miesiącach diety wszystkie parametry tarczycy wróciły do normy, podniósł się poziom ferrytyny, zniknęły problemy z jelitami, włosy zaczęły odrastać i przestały wypadać. Zdecydowanie podniósł się poziom energii. Holistyczne podejście Każda z tych historii powiązana jest z układem pokarmowym. Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy kluczowe znaczenie miała w nich zmiana diety, probiotykoterapia, suplementacja, czy po prostu wszystko razem. Niemniej jednak jest to kwestia układu pokarmowego, który ma ogromny wpływ na nasze funkcjonowanie. Na pewno nie w każdej sytuacji jest to jedynie kwestia nieszczelności jelit. Naukowcy nie są zgodni, czy rozszczelnienie jelit jest przyczyną, czy skutkiem. Czy to może w wyniku spożywania określonych pokarmów dochodzi do rozszczelnienia jelita i wywołania stanów zapalnych, czy też stany zapalne powodują rozszczelnienie jelita. Pewne jest jedno – do człowieka należy podejść holistycznie, czyli niwelować stany zapalne, uszczelniać jelita, usunąć produkty nietolerowane, wprowadzić niezbędne w indywidualnej sytuacji suplementy, np. probiotyki, prebiotyki, kwasy omega-3, witaminę D3 czy inne, np. witaminy z grupy B, donory grup metylacyjnych itp. Człowiek jest bardzo złożoną maszyną i nawet najmniejszy problem wpływa na zaburzenie pracy w całym mechanizmie. Czasami jeden defekt doprowadza do kolejnego, a dwa kolejne do następnych pięciu. Dlatego zajmowanie się objawami i ich niwelowanie jest często nieskuteczne. Należy dotrzeć do źródła problemu. Wiele z nich rozpoczyna się właśnie w jelitach, kolejne mogą być skutkiem zaburzeń metylacji. Co to jest cieknące czy nieszczelne jelito? Słowa: nieszczelne, cieknące, dziurawe są używane potocznie. Oczywiście żadnych dziur w jelitach nie widać podczas kolonoskopii. Chodzi o rozluźnienie ścisłych połączeń pomiędzy enterocytami, co skutkuje wzrostem przesiąkliwości jelita cienkiego. Naukowa definicja to zespół jelita przesiąkliwego (ang. leaky gut syndrome). Nieszczelne jelita – przyczyny Przyczyny zwiększenia przesiąkliwości jelita: dieta (zboża, cukier, fruktoza, nadmiar węglowodanów, nabiał, GMO, lektyny, oleje roślinne),alkohol,dysbioza jelit – zaburzenia równowagi flory jelitowej,pasożyty,przerost Candidy,chroniczny stres,przeładowanie toksynami (leki, żywność – dodatki, BPA, woda – fluor, chlor, plomby, kosmetyki, toksyczne oddziaływanie chemii wokół nas),leki NLPZ, ASA (kwas acetylosalicylowy), antybiotyki, leki psychotropowe,gluten (zonulina) i białka krzyżujące,leki IPP (zmniejszone zakwaszenie żołądka, problem z trawieniem),brak enzymów trawiennych (defekt lub wpływ diety),nadmiar aktywności fizycznej (stany zapalne),nadmierna suplementacja kwasem L-askorbinowym,brak aminokwasów (w tym L-glutaminy, glicyny, proliny),niedobór węglowodanów złożonych (problem z produkcją krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych),substancje antyodżywcze (lektyny),zaburzenia hormonalne (efekt niewłaściwej diety, leków, środków hormonalnych, prohormonów w diecie),brak kwasów tłuszczowych długołańcuchowych,nadmiar kawasów tłuszczowych omega-6,zaparcia lub biegunki,niektóre infekcje wirusowe czy bakteryjne (np. rotawirusy, tzw. grypa żołądkowa czy jelitowa),nietolerancje pokarmowe, w szczególności odpowiadają za nie przeciwciała IgA. Nieszczelne jelita – jak zdiagnozować? Test buraczany Wiele osób po zjedzeniu buraków ma ciemno zabarwiony mocz i przez to błędnie sądzi, że ma cieknące jelito. Zawsze zastanawiam się, jak to możliwe, że barwnik przeniknął do trzewi, a stamtąd do pęcherza moczowego. W praktyce jest to nierealne. Czerwony barwnik w buraku to betalaina (betanina, betacyjanina). Roślinne ciemne barwniki to antocyjanowe (antocyjany) oraz betalainowe (betalainy). Antocyjany znajdziemy w owocach (np. czarna jagoda, aronia, acai), warzywach (np. czerwona kapusta), kwiatach (np. pelargonia, dalia, róże, fiołki i inne) oraz nasionach i liściach roślin, np. w liściach buraka. Betalainy z kolei występują w glonach, kaktusowatych oraz komosowatych, czyli w komosie, burakach, szpinaku. Betalaina (betanina), charakteryzuje się niską biodostępnością, dlatego jedzenie większych ilości ciemnych warzyw może barwić mocz (barwniki nie są trawione). Ponadto betalaina ulega częściowej degradacji w niskim pH, zatem jeśli nasz żołądek nie ma właściwego pH, mocz będzie bardziej zabarwiony na ciemny kolor. Zatem ciemne zabarwienie moczu lub jego brak po pewnym czasie stosowania określonej diety może oznaczać stopień kwasowości naszego pH w żołądku. Laktuloza/mannitol Mannitol (alkohol cukrowy) jest łatwo wchłanialny, niemetabolizowany w organizmie, a laktuloza to dwucukier złożony z galaktozy i fruktozy, trudno wchłaniający się drogą przezkomórkową. Wypijamy roztwór i po sześciu godzinach badamy mocz. W stanie zachowanej homeostazy, w moczu powinno się znaleźć sporo mannitolu i mało laktulozy. Jeśli laktulozy w moczu jest dużo, to mamy najprawdopodobniej nieszczelne jelita. Jeśli mamy mało mannitolu, to źle wchłaniamy. Zauważono wysoki stosunek laktulozy do mannitolu u osób z celiakią i chorych na Leśniewskiego–Crohna. Naukowcy z laboratorium Cyrex doszli jednak do wniosku, że transport laktulozy przez błonę jelitową wcale nie musi oznaczać, że to samo dzieje się z jeszcze większymi molekułami jedzenia, takimi jak np. białka pożywienia. Dlatego badacze sugerują, by wykonać badanie przeciwciał ze śliny, np. przeciw lipopolisacharydom. Pozytywny wynik oznacza, że endotoksyny LPS przedostały się z jelit do organizmu, a że wywołują silną reakcję immunologiczną, organizm wytwarza przeciwciała. Zonulina Zonulina jest białkiem ścisłych połączeń pomiędzy komórkami nabłonka jelita cienkiego (enterocytami). Jej rolą jest modulowanie przepuszczalności bariery jelitowej. Wzrost poziomu zonuliny w kale uznawany jest za marker rozszczelnienia jelita. Badanie wykonuje się z kału. Badaniem uzupełniającym może być badanie krwi na zawartość przeciwciał przeciw okludynie. Jest ona białkiem „ściągającym” komórki, czyli pełni funkcję odwrotną do zonuliny. Przeciwciała te mogą świadczyć o uszkodzonym systemie regulacji przepuszczalności jelita cienkiego. Jak dieta wpływa na szczelność jelita? Niestety nasza dieta jest mocno przeładowana cukrami i nie chodzi tu tylko o cukier dodany, lecz o nadmiar węglowodanów w ogóle. Węglowodany złożone zostają rozłożone w żołądku do prostych, przez co nasz organizm otrzymuje cukier w jakby ukrytej postaci, bo nie każdy sobie zdaje sprawę z tego, że jedząc ryż, chleb czy kaszę gryczaną, spożywa cukry. Nadmiar węglowodanów (cukrów) zaburza florę jelitową, jest pożywką dla bakterii, pasożytów, grzybów. Ponadto nadmiar cukrów w diecie powoduje zaburzenia enzymatyczne i pH żołądka. Do trawienia białek niezbędne jest kwaśne środowisko żołądka. Jeśli spożywamy sporo węglowodanów, pH żołądka podnosi się, co utrudnia trawienie białek. Konsekwencją tego jest zgaga, odbijanie się, ból brzucha i niestrawność. Ratunkiem często są leki zobojętniające kwas żołądkowy, gdyż błędnie sądzimy, że cierpimy na nadkwasotę, kiedy jest dokładnie odwrotnie. Leki pogarszają trawienie białek z mięsa, jaj i ryb jeszcze bardziej do tego stopnia, że zaczynamy ich unikać. Nie do końca strawione białka (w żołądku mamy środowisko kwaśne do aktywacji enzymów proteolitycznych, trawiących białka, w dwunastnicy jest środowisko zasadowe) przechodzą do jelita cienkiego, a następnie grubego, gniją po drodze i zalegają – tworzą stany zapalne. Pierwotną przyczyną problemu jest słabe zakwaszenie żołądka czy zbytnie mieszanie produktów. Ratunkiem jest zakwaszenie, np. octem jabłkowym naturalnej fermentacji i wprowadzenie diety rozdzielnej, np. mięso + warzywa niskoskrobiowe. Węglowodany Problem pogarsza coraz większa częstotliwość jedzenia węglowodanów. Skoro mięso w błędnym mniemaniu źle się trawi, a produkty pełnoziarniste powodują dolegliwości dyspeptyczne, przechodzimy na jedzenie węglowodanów oczyszczonych. Zgaga znika i wiele osób dochodzi do wniosku, że to jest najlepszy pokarm. Niestety następstwem tego kroku jest coraz większa dysbioza w jelitach, namnażanie patogenów, bakterii i grzybów, zanikają pewne enzymy, zwiększa się wychwyt glukozy, pojawia się nadmiar insuliny, tworzą się stany zapalne. Ponadto zwiększa się ekspozycja na gluten, a co za tym idzie – zonulinę, która rozluźnia połączenia między enterocytami, jak również ekspozycja na lektyny, które są związane ze zbożami, pestkami i orzechami, a które mogą tworzyć kanały rozszczelniające jelita. W wyniku tworzenia się stanów zapalnych na powierzchni jelit, rozwoju bakterii gnilnych, grzybów oraz ekspozycji na gluten i lektyny dochodzi do rozszczelnienia bariery jelitowej. Konsekwencją tego są stany zapalne w całym organizmie, bóle żołądka, migreny, przerost flory bakteryjnej SIBO, Helicobacter pylori i wiele innych. Tego typu dolegliwości często traktowane są jeszcze większą dawką leków zobojętniających kwasy żołądkowe (IPP), antybiotykami i niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi (NLPZ). Badania pokazują, że nawet dwutygodniowe stosowanie leków typu IPP w połączeniu z NLPZ powodowało tworzenie się owrzodzeń i uszkodzeń śluzówki w jelicie cienkim. Z kolei leki IPP nasilają dysbiozę jelitową, co powoduje wtórny problem i często uniemożliwia odstawienie leków, bez których pacjent nie jest w stanie znieść dolegliwości bólowych. Koło zaczyna się zamykać i coraz trudniej je przerwać. Kolejnym krokiem w dramatycznej sytuacji pacjenta jest pojawienie się chorób autoimmunologicznych. A wszystko zaczęło się od jelita. Tłuszcze Ważnym problemem, również niedocenianym, jest obecność olejów roślinnych w diecie. Zewsząd słyszymy o zdrowych tłuszczach wielonienasyconych. Kwasy tłuszczowe dzielą się na nasycone i nienasycone. Te nienasycone na jednonienasycone i wielonienasycone. Wśród wielonienasyconych znanymi nam głównie są omega-3 i omega-6. Każdy uważa, że trzeba je spożywać, a unikać należy tych nasyconych. Jest to nieprawda. Nawet najtłustszy kawałek mięsa składa się niemal w połowie z kwasów oleinowych omega-9, identycznych jak w oliwie z oliwek. Kwasy tłuszczowe nasycone są: wyjątkowo stabilne, niezbędne do wbudowywania wapnia, potrzebne gospodarce hormonalnej, niezbędne do prawidłowej pracy jelit, powodują „poślizg” pokarmu, niezbędne do prawidłowego wbudowywanie kwasów omega-3 i omega-6. Z kolei kwasy omega-3 i omega-6, które mamy w olejach roślinnych, a występują w postaci pierwotnej jako kwas alfa linolenowy i kwas linolowy, muszą przejść transformację przy pomocy enzymu delta-6-desaturaza (D6D), by móc się zamienić w jedne z ważniejszych dla naszego organizmu: GLA, DHA, EPA. Enzym D6D niestety często jest upośledzony przy niedoborach witamin z grupy B i cynku, przy nadużywaniu cukru i alkoholu w diecie oraz w chorobach autoimmunologicznych i nowotworowych. Kolejna bardzo ważna kwestia to stosunek udziału kwasów omega-3 do omega-6, który powinien wynosić maksymalnie 1 do 4. Kwasy omega W praktyce stosunek ten jest mocno zaburzony. Pestki, orzechy, oleje roślinne dostarczają głównie kwasów omega-6, z których produkują się prozapalne eikozanoidy, które również uszkadzają nabłonek jelitowy, przyczyniają się do alergii i obrzęków. Kwasy omega-3 i omega-6 są wysoce niestabilne termicznie, utleniają się, konfigurują w trans, stają się prozapalne i pronowotworowe. Każda obróbka termiczna czy ekstrakcja z pestek sprawia, że się utleniają. Zatem pieczenie na mąkach z pestek czy z orzechów i jedzenie olejów roślinnych dostarcza: zbyt dużo kwasów omega-6,omega-3 i omega-6 w niewłaściwej formie,substancji rakotwórczych,tłuszczów trans, które mają udowodnione niekorzystne oddziaływanie na organizm. Jeśli mielibyśmy spożywać kwasy omega-3 i omega-6, to tylko w formie nieprzetworzonej, czyli ryby żyjące w morzu, zwierzęta pasące się na łące i dziko żyjące, orzechy i pestki łuskane z łupiny. Rośliny psiankowate Jeśli nasze jelita nie są w najlepszym stanie lub cierpimy na chorobę autoimmunologiczną, to powinniśmy unikać roślin psiankowatych. Zawierają one glikoalkaloidy, które podrażniają przewód pokarmowy oraz wpływają na acetylocholinę znajdującą się w mózgu. Acetylocholina to przekaźnik impulsów nerwowych. Jej nieprawidłowa praca również ma wpływ na funkcjonowanie bariery jelitowej. Jeśli badanie poziomu zonuliny nie wykaże jej podwyższonego stężenia w kale, rośliny psiankowate mogą być spożywane bez obawy, oczywiście w normalnych ilościach, mam tu na myśli sałatki, a nie soki z pomidorów codziennie. Dowiedz się więcej o roślinach psiankowatych Lektyny pokarmowe Są to glikoproteiny (czyli coś w rodzaju białko-węglowodanów). Do lektyn należy również gluten. Lektyny są grupą białek nie do końca zdefiniowaną pod względem aktywności. Mają zdolność do „przyklejania” się i „udawania wroga” – działa to na zasadzie podobieństwa białek lub rozszczelniania jelita. Znajdziemy je w każdym pokarmie, ale te, które wykazują najbardziej niekorzystne działanie są w zbożach, pestkach, orzechach i roślinach strączkowych. Lektyny posłużyły do stworzenia teorii diety zgodnej z grupą krwi, co w praktyce nie sprawdza się, bo problem jest dużo bardziej złożony. Badania wykazały, że lektyny wykazują wysoką oporność na degradację proteolityczną i są w stanie przetrwać w formie aktywnej pasaż jelitowy, powodując zaburzenia metabolizmu zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. W nasionach roślin strączkowych zawartość lektyn może sięgać 20% wszystkich białek, co stawia znak zapytania, czy białka roślin strączkowych są aż tak odżywcze za jakie są uznawane. Co mogą powodować lektyny? aglutynację erytrocytów,tworzenie się zmian w limfocytach, aglutynację komórek nowotworowych,niszczenie enterocytów nabłonka dwunastnicy i jelita czczego,znaczny przerost jelita cienkiego i zmiany w jego mikroflorze,obniżanie aktywności enzymów proteolitycznych,tworzenie zmian morfologicznych w nerkach, wątrobie i trzustce,zaburzanie trzustkowego wydzielania insuliny,redukowanie rozmiaru grasicy. Jak naprawić jelita? Należy pamiętać, że każda osoba jest indywidualna, a terapia powinna być dobrana do konkretnej osoby. Terapie się łączy lub ustala jedną po drugiej. Niezbędne jest stałe monitorowanie stanu zdrowia pacjenta. Co jest ważne? Proste produkty – na początek produkty powinny być proste, czyli dieta monoskładnikowa i rozdzielna. Organizm lepiej sobie radzi, kiedy nie łączymy wielu składników w jednym sokami (60 dni) – tylko w wyspecjalizowanych ośrodkach, nie należy tego przeprowadzać w domu. Nie zawsze terapia sokami jest i podroby + warzywa (trzy tygodnie) – czasami tak właśnie wygląda początek naprawiania diety. Do tego dochodzą buliony na kościach, jeśli są tolerowane. Często obowiązkowe jest wprowadzenie enzymów trawiennych, wody z cytryną lub octem jabłkowym lub betainy HCL. Mięso powinno być z wolnego wybiegu, oczywiście z przerośniętym tłuszczem, im bardziej surowe, tym lepiej, np. krwiste steki lub gulasze z podrobów gotowane z warzywami. Można stosować terapię sokiem z wątróbki, o czym więcej w artykule o i obserwacja – zwykle po okresie restrykcji przychodzi czas na rozszerzenie diety. Włączamy do diety węglowodany, owoce, warzywa, zmieniamy stopień rozdrobnienia i obróbki nadtrawione – ważne, aby w diecie pojawiły się dojrzewające mięsa i kiszonki (nie kwaszonki) oraz ocet jabłkowy naturalnej fermentacji, oczywiście jeśli dana osoba nie cierpi na nietolerancję surowe (nie wszystkie) – żywa żywność, czyli surowa, to taka, która zawiera enzymy, a więc surowe mięso, np. tatar, krwiste steki, surowe warzywa i owoce. O ile surowe mięso jest dość dobrze tolerowane, o tyle surowe warzywa czy owoce niekoniecznie, dlatego jest to kwestia bardzo indywidualnaOwoce, warzywa – wg. indywidualnej tolerancji. Niektóre osoby mogą cierpieć na nietolerancję FODMAP, co może być przyczyną wzdęć, dlatego początkowo wyłącza się je z diety i rozszerza nasycone i jednonienasycone – unikamy tłuszczów roślinnych z wyjątkiem oliwy z oliwek, oleju kokosowego i prolina i glicyna – znajdziemy je w długo gotującym się bulionie z kości. Mają regeneracyjny wpływ na śluzówkę jelita. Suplementy i inne L-glutamina (suplementacja) – wykazano jej duży udział w regeneracji śluzówki jelita. Zwykle stosuje się dawki od 3 g do 6 – powinny być dobrane indywidualnie po wykonaniu analizy kału pod kątem zawartości bakterii. Niestety niektóre probiotyki mogą wywołać więcej szkody niż pożytku, mogą być nawet śmiertelne w skutkach, dlatego nie należy stosować suplementów na własną trawienne i/lub betaina HCL – często są niezbędne, gdyż w wyniku wieloletnich błędów żywieniowych doszło do zaniku tych enzymów. Niezbędne mogą się okazać enzymy trawiące poszczególne węglowodany, jak i wspomagające zakwaszenie żołądka. Schemat ich przyjmowania również powinien być uzgodniony ze specjalistą. Przykładowo betainę HCL przyjmuje się tylko przed posiłkiem białkowym, niestety nie każdy ją toleruje. Można zamienić ją na wodę z octem jabłkowym, cytryną lub miętę czy inne gorzkie zioła typu piołun, jeśli nie mamy alergii na chwasty (piołun to bylica).Mniej węglowodanów – to jest oczywiste, najlepiej, jeśli będą tylko w jednym lub dwóch posiłkach z zachowaniem zasady rozdzielności: mięso + warzywa, kasza + warzywa, owoce – Candidy i pasożytów – jeśli jest taka potrzeba. Niestety nadgorliwość w tej kwestii nie jest polecana. Każdy z nas ma w sobie Candidę i jakieś pasożyty, często żyjące z nami w symbiozie, problem pojawia się, gdy jest ich za alergie IgA, IgG, IgE – polecam wykonanie testów nietolerancji pokarmowych oraz alergii. Tym sposobem możemy usunąć z diety to, na co organizm reaguje stanem zapalnym. W szczególności przeciwciała IgA są mocno powiązane z (kwas masłowy, kwas butanowy) – jego suplementacja może być pomocna, by wspomóc odbudowywanie kosmków jelitowych, w szczególności wtedy, gdy na początku dieta jest mocno ograniczona. Niestety nie każdy go dobrze (tzw. zupa mocy) – czyli gotujący się 24 godziny wywar na grubych kościach. Kości te powinny być przecięte na pół, tym sposobem możemy wygotować szpik. Taką zupę można zamrozić w mniejszych porcjach lub zawekować. Zupa jest następnie bazą do zup kremów z warzyw. Taka zupa zawiera bardzo dużo cennych składników służących do regeneracji organizmu, stąd nazwa. Artykuł napisała Iwona Wierzbicka dla Food Forum Dieta… a zespół jelita przesiąkliwego – Iwona Wierzbicka dla Food Forum PAMIĘTAJ! JEŚLI POTRZEBUJESZ POMOCY, SKONSULTUJ SIĘ Z DIETETYKIEM KLINICZNYM AJWEN Prawa autorskie – zapoznaj się!
Zapalenie jelita grubego to termin, który obejmuje kilka różnych chorób zapalnych jelita grubego, charakteryzujących się odmiennym mechanizmem powstawania. Choroby jelita grubego mogą wystąpić zarówno na skutek czynników autoimmunologicznych, jak i genetycznych. W wielu przypadkach spowodowane są przebytym zakażeniem bakteryjnym W medycynie naturalnej ten test cieszy się ogromną popularnością. Na wielu forach można znaleźć instrukcje, jak wykonać ten test i jak interpretować jego wyniki. Ale czy jest on wiarygodny? Dzięki testowi buraczkowemu (czyli soku z buraka) można sprawdzić szczelność jelit – takie zapewnienia można znaleźć w wielu artykułach w internecie. O co chodzi? Ogólnie rzecz biorąc, zachęca się do wypicia soku z buraka lub zjedzenia buraków tuż przed snem i sprawdzeniu (po kilku godzinach), czy mocz będzie zabarwiony na kolor czerwony lub różowy. Jeśli tak, ma to świadczyć o „nieszczelnym jelicie”, czyli o tzw. zespole nieszczelnego jelita (inaczej zespole cieknącego jelita, czy dziurawego jelita).Czym jest nieszczelne jelito?W Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych nie ma takiej jednostki chorobowej jak nieszczelne jelito, choć oczywiście zwolennicy medycyny naturalnej bardzo często używają tej nazwy. Określają nim rzekomy zespół objawów ze strony układu pokarmowego oraz ogólnoustrojowych, wywołany przez krążące w krwiobiegu produkty przemiany materii oraz toksyny dostające się do krwiobiegu w nienaturalny sposób poprzez nieszczelne jelita. Niektórzy uważają, że nieszczelne jelito jest jedną z przyczyn autyzmu. Nie zostało to jednak może dojść do perforacji jelita (sytuacja, gdy dochodzi do zniszczenia wszystkich warstw przewodu pokarmowego, co skutkuje przedostawaniem się treści pokarmowej poza przewód pokarmowy), ale jest to stan nagły i zagrażający życiu i wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej. Dlatego w przypadku pojawienia się objawów, takich jak bóle brzucha, nieregularne wypróżnianie się, biegunki, zaparcia, poczucie ucisku w brzuchu albo krew w kale, należy jak najszybciej udać się do lekarza, który podejmie decyzję o dalszej diagnostyce w kierunku zaburzeń w funkcjonowaniu układu pokarmowego, w tym także: Rak jelita grubego - jak rozpoznać i leczyć tę chorobę?Dlaczego po zjedzeniu buraków mocz jest zabarwiony na czerwono?Wracając do tematu głównego, czyli zabarwienia moczu na kolor czerwony lub różowy. Po wypiciu soków z buraków lub zjedzeniu buraków mocz może być tak zabarwiony ze względu na obecność betaniny, czyli naturalnego barwnika z grupy betacyjanin. To on nadaje burakom ten intensywny kolor. W żołądku i jelitach, w procesie trawienia, jest on rozkładany i przetwarzany, ale zwykle niewielka ilość tego barwnika przechodzi przez układ trawienny w niezmienionej formie i zabarwia mocz na kolor czerwony lub różowy. Takie zjawisko nazywa się niedawna sądzono, że bituria, która występuje u około 10-15% populacji, to objaw stanu chorobowego wywołanego składnikami buraka lub następstwo defektu genetycznego. Obecnie uważa się, że to zjawisko zależy od indywidualnych cech fizjologicznych Wolańska-Buzalska, dietetyk kliniczny z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej Instytutu Żywności i Żywienia, w rozmowie z PAP wyjaśniła, że stopień zniszczenia betaniny w dużej mierze zależy od kwasowości żołądka, a także od tempa opróżniania żołądka. Im szybciej pokarm jest wydalany, tym więcej betanin w niezmienionej formie znajdzie się w moczu. Spore znaczenie ma również ilość wypijanych płynów – im więcej pijemy, tym kolor moczu jest Badanie moczu: podstawowe badanie diagnostyczne. Na czym polega?Źródło: pxqkUtR. 22 456 240 169 293 378 337 102 82

test buraka na szczelnośc jelit