Tłumaczenia w kontekście hasła "I pilnuj się" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: I pilnuj się jak wrócisz do Pakistanu. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Najlepsza odpowiedź Eveline15 odpowiedział(a) o 16:03: To się rozbierz i ubrania pilnuj ^^ - mój tata zawsze mi tak odpowiadał ;)mniej przyjemne opcje:*odrób lekcje*posprzątaj*idź na spacer z psem przyjemniejsze opcje:*obejrzyj coś w tv albo na kompie (ipla, youtube...)*stwórz coś - narysuj, namaluj...*pogadaj z kimś na gg albo na czacie*odpowiadaj na pytania na lub wymyślaj jakieś ciekawe*idź pogadać z którymś z domowników*zadzwoń do kogoś*spotkaj się z kimś*poczytaj*pościągaj lub posłuchaj muzyki*edytuj swoje fotki i wrzuć je na fb albo nk czy co tam masz... Odpowiedzi mi tez sie nudzi ;/ i zaraz ide ksiazke czytac albo sie uczyc ;p blocked odpowiedział(a) o 16:02 * odpowiadaj na pytania na zapytaju* poszukaj nowych piosenek * pooglądaj jakieś filmiki,teledyski* pograj w karty ( powróż jeśli nie masz z kim )* potańcz* pośpiewaj* pobiegaj* na spacer * porysuj* napisz jakiś wiersz ( np na Walentynki)* obejrzyj film* pobaw się ze zwierzętami ( jeśli masz )* posprzątaj pokój; d* pooglądaj jakieś stare zdjęcia* zrób sobie coś do jedzenia* pooglądaj życie na zewnątrz* napisz opowiadanie* popisz w pamiętniku* poskacz na skakance blocked odpowiedział(a) o 15:59 pograć w gre komputerową , porobić zdjęcia , poczytac książke , posiedzieć na zapytaj xdddd pogadać na gadu ;) Rozbierz się i pilnuj ubrania . x d Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Tłumaczenia w kontekście hasła "Rozbierz sie" z polskiego na angielski od Reverso Context: Rozbierz sie i połóż na łóżku. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Kiedy Lisa z Kevinem wrócili do hotelu praktycznie w ogóle się nie rozstawiali. Albo spędzali czas w jej hotelowym pokoju, albo w domu Kevina. Campo Bahi było oddalone od hotelu Lisy o 300 metrów. Kevin swój dom dzielił ze Schweinsteigerem, Neuerm, Ginterem, Höwedesem i na Lisy szczęście z Draxlerem. Pocieszne dla wszystkich piłkarzy było to, że nie dostawali zakazów spotykania się ze swoimi partnerkami i innymi członkami rodziny, dlatego poza ciężkimi treningami mieli dla nich sporo czasu. Późnym wieczorem Lisa leżała w łóżku w jednym w trzech pokoi oglądając podsumowanie pierwszego dnia mundialu. Nikt nie wątpił w to, że Brazylia wygra ten mecz, więc tak naprawdę nie było czego słuchać. Jedyne co można było powspominać to samobój Marcelo. Lisa była bardziej zajęta swoim głosem w myślach, niż tym co mówili w telewizji. Nie było żadną zagadką to o czym myślała. Zapragnęła mieć dziecko, chciała znów poczuć, że ma swój najukochańszy skarb przy sobie. Przecież jeszcze nie tak dawno Marco cieszył się, że będzie wujkiem. A gdyby przeżyło? Byłoby teraz tutaj, razem z nią. Nigdy nie spodziewała się, że los wybierze akurat ją. Jednak to była cała Lisa, nie płakała, nie zagłębiała w sobie tego tematu jeszcze bardziej. Wiedziała, że przecież kiedyś musi się udać. Zaczęła oddalać od siebie ten temat, jednak Marco też jej trochę w tym pomógł, bo właśnie odbierała od niego telefon. - Już tęsknisz co? - powiedziała uśmiechając się. - Za tobą zawsze, tylko, że tym razem mam inną sprawę, niż zwykła pogadanka. Lisa! - krzyknął uradowany - Lil przyznała się na komisariacie, musi oddać mi wszystkie pieniądze, na szczęście nie zabrała ich dużo. Dzięki temu unikniemy sprawy w sądzie. - No widzisz, wiedziałam, że wszystko szybko się wyjaśni! Jak tylko wrócisz z Brazylii zabieram cię na jakieś wakacje, bo gdyby nie ty, to nie wiem jakby się to skończyło. - Wakacje mówisz? Masz jakieś plany? - Jeszcze nie, palnąłem to na szybko. - Spokojnie Reusy, kolacja wystarczy. - Weź włącz video rozmowę. - Nie masz co oglądać, leże w łóżku bez makijażu. - Tym bardziej - Lisa przystała na jego propozycje i włączyła kamerkę w telefonie. - Dużo lepiej wyglądasz! - Nie sądzę. - Czekasz na Grosskreutza? Taką seksowną piżamę założyłaś, że chyba coś się zapowiada. - On to chyba już śpi, w końcu Kevin lubi wypoczywać, zresztą jest po 23, a jutro z rana mają trening. - Czyli to nie Grosskreutz? Spokojnie, mi możesz powiedzieć. - Löw... - Od kiedy gustujesz w starszych? - zaśmiał się. - Od dzisiaj. - Idź lepiej spać, bo to słońce w Brazylii chyba ci źle na mózg działa. - Spierdalaj, będziesz chciał w fife pograć. - Nie no dobra, przepraszam. - Teraz to wiesz co możesz - prychnęła - Sajonara! - rozłączyła się. Uwielbiała rozmowy z Reus. On jak nikt umiał ją pocieszyć nawet w najmniej odpowiednich momentach. Leżała, przez chwilę trzymając telefon w rękach i sprawdzając coś na instagramie, kiedyś dostała dwa smsy na raz. Jeden był od Draxlera, drugi od Marco. Najpierw przeczytał ten od Marco: Zatrzasnę cię w mojej sypialni, bylebyś tylko pograła ze mną w fife. Nie zastanawiając się długo odpisała: Ja wrócę to wykupię cię do Schalke, dobranoc ;* ;* ;*. Spodziewała się reakcji Reusa i była pewna, że już jej nie odpisze, bo zawsze kiedy pisała, że wykupi go do Schalke, Marco rezygnował z rozmowy wiedzą, że ulegnie Lisie. Po chwili przeczytała sms od Juliana: Weź przyjdź, nudno tu, Kevin, Schweini i Manu śpią, Matthias i Höwe wyszli, a ja siedzę sam :C. On również nie czekał długo na odpowiedź: Siedzę w piżamie, w życiu się stąd nie ruszę. Jednak po dłuższym oczekiwaniu na odpowiedź, Lisa nie dostała jej. Pomyślała, że może Julian poszedł spać, skoro nie miał co robić, jednak chyba się myliła. Po jakiś pięciu minutach, ktoś zapukał do jej pokoju. - Proszę! - powiedziała i zakryła się cała kołdrą . Julian wszedł powoli i zamknął za sobą drzwi. - Mówiłam ci coś? W piżamie jestem! - Spokojnie, nie mam zamiaru cię rozbierać. - Siedź sobie, rób co chcesz, ale ja nie wyjdę spod tej kołdry. - Dlaczego? - Bo jestem bez makijażu, a nikt oprócz Kevina i Marco nie wie i nigdy się nie dowie jak wyglądam. - Nie chcesz to nie wychodź, nie wytrzymasz tam długo. - Nie możesz przyjść jutro? - Nudzi mi się. - To rozbierz się i łachów pilnuj. - Jak mówisz, że przestanę się nudzić to ok. - Nie, przestań, żartowałam. - Koszulkę już zdjąłem, szorty też, więc może wyjdziesz? Bo jeszcze jedna rzecz i będę zupełnie nagi. - A co, jeśli Kevin teraz wejdzie? - Śpi, a chyba dobrze wiesz, że jak on śpi to go nic ani nikt nie obudzi. - Dobra, ubierz się z powrotem, może wyjdę. - dlaczego on musiał być zawsze taki upierdliwy, pomyślała Lisa. - Szorty założyłem, koszulkę założę jak wyjdziesz. - Niech ci będzie - sama się zdziwiła, dlaczego tak szybko mu uległa. Odkryła kołdrę do połowy nie pokazując swojej piżamy, która niebyła odpowiednia. Zakryła szybko twarz rękoma. - Lisa, uważasz, że tak będziemy rozmawiać? - założył koszulkę - Daj spokój, na pewno nie wyglądasz źle. - Ech, żebyś się nie zdziwił - opuściła ręce i spojrzała na Juliana. Naprawdę irytowało ją to, że musi pokazywać się komuś bez jakiegokolwiek makijażu. Makijaż to była jej pewność siebie, której nabrała jeszcze więcej po stracie dziecka i partnera. Reakcji Draxlera obawiała się i wcale nie zdziwiła się, że patrzył się na nią z otwartą buzią i wielkimi oczami. - Mówiłam, że nie chcę, to teraz masz, będą ci się koszmary w nocy śniły. - spuściła głowę w dół. - Nie, nie o to chodzi! Przecież - wstrzymał oddech zanim coś powiedział - ty wyglądasz cudownie! Masz idealną urodę, dlaczego ty to ukrywasz pod toną tapety? - Daj spokój, nie będę o tym rozmawiać. Przywykłam już do tego, że nikt nie pochwala tego, jak teraz wyglądam więc może zmienimy temat? - To wcześniej inaczej wyglądałaś? - Jezu Julian proszę cię, skończmy już ten temat! Tak inaczej wyglądałam, nie malowałam się aż tak bardzo, inaczej się ubierałam, starczy? Naprawdę mógłbyś już wyjść? Nie mam już dziś ochoty na nic. - znów schowała się pod kołdrę. Nie wiedziała, dlaczego aż tak bardzo się zdenerwowała, zwykle panowała nad emocjami i wszystko znosiła w sobie, jednak nie miała siły już wracać to tych wszystkich wydarzeń po raz kolejny jednego dnia. Julian najwyraźniej zrozumiał, bo przestał zadawać pytania. Myślał tylko o tym, że nie bez powodu Lisa naskoczyła na niego, kiedy zapytał ją o taką błahostkę. - Jak chcesz, gdybyś zmieniła zdanie, wiesz gdzie mnie szukać. - podszedł do drzwi i nacisnął na klamkę, kiedy Lisa ponownie się odezwała. - Julian? - Tak? - wyczuł, że zaczęła płakać. - Obudź Kevina i poproś, żeby... Albo nie, nic mu nie mów, nie powinnam go martwić przed mundialem. Idź już, śpij dobrze. - pociągnęła nosem. - Dobranoc - rzucił i wyszedł. Lisa nie chciała martwić Kevina, a zmartwiła Juliana, który naprawdę bardzo ją polubił i nigdy nie widział żeby płakała. Ba, przecież ona zawsze była szczęśliwa! Jednego był pewny, coś ją męczyło bo przecież kto normalny reaguje takie kiedy powie mu się o makijażu. Natomiast Lisa nie miała już sił do tego wszystkiego. Tak bardzo pragnęła mieć przy sobie synka o którym zawsze marzyła, że nie znosiła powrotu do tego wszystkiego. Daj sobie teraz z tym spokój, musisz wziąć się w garść, myślała. Nie teraz, nie teraz, kiedy najbliższa ci osoba spełnia największe marzenia. Mieszanka emocji, nie wiem czy dobrze to zrobiłam, sami się przekonajcie i podzielcie się opinią w komentarzu :)
Na przykład: Bill, szef uważa, że pasujesz na to stanowisko rozbierz się i poznaj współpracowników. You know, "Bill, the boss thinks you're the man for the position strip down and meet the people you'll be working with." Rozbierz się i odkryj trudną prawdę o twoich przyjaciołach. (TV) Strip down and discover the hard truth amongst
Te teksty naszych rodziców wspominamy z dużym rozbawieniem Nie cedzili słów, ale za to wpoili nam poczucie humoru. Większość odzywek naszych rodziców, w czasach dzieciństwa lat 90. i 2000, dalekich było od dzisiejszego rodzicielstwa bliskości. Teraz żartujemy, nazywając ich luźne podejście "patolką", ale mimo wszystko wspominamy te czasy i ten luz, z uśmiechem. Przyznajmy to szczerze. Nasi rodzice nie "cackali" się z nami, tak jak my teraz z naszymi dziećmi. Jak zwykli żartować stand-uperzy z pokolenia Millenialsów, jesteśmy generacją, która dostaje baty na każdym etapie życia w społeczeństwie. Jako nieletni zaliczyliśmy czasy w nurcie "dzieci i ryby głosu nie mają", a jako rodzice żyjemy w dobie dzieciokracji. Teksty, jakimi raczyli nas rodzice, może i trącały patolką, ale w większości wypadków były zwyczajnie objawem ich luzu. Gdy dorastaliśmy i w czasach szkoły średniej na wszystko odpowiadało się tekstem "twoja stara", też nie mieliśmy nic złego na myśli o naszych drogich mamusiach. Przeczytaj też: 5 najbardziej irytujących zdań wypowiadanych przez dzieci. Znasz je? O ile nie były podszyte agresją czy znamionami poniżania, a mówione w zabawnym tonie, ich odzywki, poniekąd wzmacniały nas psychicznie. Potrafiliśmy walczyć o swoje, nabieraliśmy dystansu do siebie i świata. Nie były to może z ich strony zbyt mądre, ani wychowawcze posunięcia, ale mimo to aż łezka w oku się kręci na samo wspomnienie. Dodacie coś do naszej listy? Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice Dowiedz się: Jakie będzie dziecko według staropolskich wierzeń? Dziś to żarty, ale nasze prababcie uznawały to za fakt Pato teksty naszych rodziców, które mimo wszystko wspominamy z uśmiechem Dziś nie zmusza się dzieci do jedzenia. Kiedyś nikt o tym nie wiedział. Z dobroci serca, byliśmy więc przekonywani, by jednak jeść. Jedz, bo przyjdzie Zbycho i da w pycho. Umieli też rozwiewać wszelkie nasze wątpliwości co do istoty tego świata, a na każde pytanie odpowiadali ochoczo. O co chodzi? O ten tramwaj co nie chodzi. Po co? Pocą to się nogi nocą. Dlaczego? Żeby głupi miał zagadkę. Zobacz też: Kochamy ich, ale potrafią być nieznośni - 20 toksycznych tekstów Babć i Dziadków Rodzice lat 90. byli też prekursorami dzisiejszych coachów. Umieli dopingować jak nikt inny. Nie myśl tyle, bo zostaniesz myśliwym. Zaraz to wielka bakteria. Nie bądź taka hop do przodu bo ci tyłu zabraknie. Bardzo ochoczo uczyli nas też zasad savoir-vivre: Daj, to jest chiński sprzedawca jaj. Nie dłub w nosie, boś nie prosię. Palec nie górnik, nos nie kopalnia. No i przede wszystkim, zawsze dbali o zapewnienie nam dużej ilości rozrywek. Nudzi ci się? To się rozbierz i ubrania pilnuj. Pluj, łap i po dupie się drap. To jak? O czymś jeszcze zapomniałyśmy? Zobacz też: Choć w dzieciństwie ich nie znosiliśmy, jako rodzice wciąż powtarzamy te zdania...
Jak jest "pilnuj, żebyś nie" po angielsku : mind you don't. Tłumaczenie w kontekście : Pilnuję, żebyś nie mówiła. I just wanted to make sure you didn't speak.
level 1"Jak ci się będzie nudziło... "level 2To rozbierz się i ubrania pilnujlevel 2U mnie jest wersja "Jakbyś miał czas..."level 1zawsze zdawało mi się, że tylko mój ojciec tak mówi, wowlevel 2To jedna z tych supermocy jakie sie nabywa zostajac ojcem. Inne to np. przysypianie na kanapie lub dojadanie tego czego nie chcą 1Czasami te memy są zbyt prawdziwe, ja wiem, że jesteśmy śledzeni itp., ale żeby memy z tego robić xdlevel 1Jedna z największych zalet wyprowadzenia się z domu rodziców: sam ustalasz swoje zadania bojowe. Nigdy więcej zesranej soboty bo tata nagle zdecydował że pasowałoby przerzucić tonę drewna opałowego bo drewniana szopa zaczyna gnić przy gruncie, więc trza to odsłonić teraz 2Czemu to zawsze musi być drewno...Btw raz mi stary kazał kosić trawnik po zmroku bo "już teraz szybko jutro będzie za późno". Czułem się jak w jakimś filmie Davida Lyncha. Nie muszę mówić, że trawnik był ścięty tak jak kiedy 3-latek znajdzie nożyczki i bawi się w 2 · 3 yr. agoniewyznaniowa gmina żydowskaWada taka, że po wyprowadzce musisz to robić od poniedziałku do piątku między 9 a 2Dopóki się nie ożeniszlevel 1Haha moja ciotka tak mówiłalevel 2Moja niech ktoś zrobi żart o relacjach 1"Skocz do sklepu, kup pare zimnych browarków, matka już mięso kroi, robimy grilla"level 2Przestań szpiegować moją rodzine!level 1Czuję się osobiście zaatakowanylevel 1Not sure what the rules about english are for this sub, but can someone tell me what 'bojowe' means in this context?level 2Something along the lines 'You've got a special task". But it's the use of this specific word that makes this funny
Rozbierz Się I Pilnuj Ubrania. Aplikacja znajduje się po obu stronach. 0 votes and 0 comments so far on reddit Kubek z nosaczem Rozbierz się i ubrań pilnuj fajneKUBKI.pl from… 1 października 2018 Przyszła jesień, kasztany dojrzały i spadają z drzew. Już kiedyś przyznałam się, że nawyk zbierania kasztanów jest dla mnie nie do pokonania, ale raczej nie jestem w nim osamotniona ☺. Pozostaje pytanie, co z nimi dalej zrobić? Ludziki z kasztanów robił każdy… ale mało kto je malował. Dziś pokażę, jak mając farby akrylowe i trochę […] 27 września 2018 Emotikonki są wszędzie. Towarzyszą nam niemal bez przerwy. Czy to w Internecie, czy w wiadomościach SMS, w telewizji, czy też na ulicy w sklepach lub na reklamach. Kiedy chcesz komuś pokazać w jakim jesteś nastroju, wysyłasz mu odpowiednią emotkę. Emotki służą nam każdego dnia i uatrakcyjniają nasze internetowe konwersacje. Dlaczego by więc nie stworzyć własnych, […] 25 września 2018 – Mamusiu, laurki trzeba robić. W myślach zeskanowałam kalendarz, ale żadna rodzinna uroczystość do głowy mi nie przyszła. Wśród znajomych też nie. O co jej może chodzić? 24 września 2018 Jak już wiecie farby akrylowe pojawiły się w latach pięćdziesiątych XX w. jako farby do malowania… elewacji. Okazało się jednak, że świetnie nadają się też do drewna czy metalu, a chwilę później sięgnęli po nie również artyści, jak chociażby Warhol i Pollock. 23 września 2018 Ostatnio napisałam kilka słów wstępu o farbach akrylowych, dziś pociągnę ten temat i pokażę jak powinna przebiegać praca nad obrazem w tej technice. Z początku polecam mały format (na przykładzie A4), ale później warto przerzucić się na większe – np. B2. Jedną z tajemnic sztuki jest to, że każdy, kto opanował malowanie i rysowanie na […] 22 września 2018 Zdążyliśmy pożegnać lato i jakby na zawołanie od razu przywitała nas jesień swoją typową aurą. Zimno, mokro i wietrznie. Ale nie ma tego złego… Ponieważ, kiedy wieje, możemy puszczać latawce. A z jaką porą roku kojarzą nam się one jak nie z jesienią?! Dziś zatem zapraszam Was do tutorialu, w którym będziecie mogli stworzyć swój […] 21 września 2018 Każdy lubi, kiedy coś się kręci! Czy to zabawka, czy też huśtawka, karuzela, czy nawet My sami. Wirujemy i zapominamy o całym świecie. A kto z Was próbował zakręcić palcami monetę i obserwować, jak długo utrzyma się w ruchu? A gdyby tak naszą zwyczajną zabawę z pięciogroszówką ulepszyć i dodać jej trochę więcej mocy? Wszystkich […] 19 września 2018 Każdy wie, jak wygląda bęben, a ile osób grało na jakimś? Chyba niewiele. A jeśli powiem, że można go zrobić korzystając z rzeczy, które prawie każdy ma w domu? Że niemożliwe? Oczywiście, że możliwe! Co więcej, można wykonać kilka, wydających dźwięki o różnej wysokości. Nie jest to wcale pierwszy tutorial na Fiorelkach o robieniu instrumentów, […] 17 września 2018 Czy jest ktoś chętny na grę w domino? Ale uwaga! To nie jest zwykła gra. Po pierwsze, jak pewnie już sami się zorientowaliście, stworzymy ją sami. A po drugie, będzie to gra w ciemno. To znaczy, że zamiast zmysłu wzroku, posługujemy się wyłącznie zmysłem dotyku. Jest to świetna zabawa dla małych i dużych, ale również […] 14 września 2018 Farby akrylowe są chyba najmłodszą malarską techniką, pojawiły się w latach pięćdziesiątych XX wieku jako… farby do malowania elewacji. Dość szybko okazało się, że równie dobrze nadają się też do innych rzeczy, jak drewno lub metal. Równie błyskawicznie wdarły się do pracowni artystycznych i zyskały popularność w malarstwie sztalugowym. Obecnie są uznawane jako alternatywa dla […] 3 września 2018 Większość młodych dam marzy o biżuterii i choć nie pasuje im za bardzo prawdziwa, to z pewnością nikt krzywo nie spojrzy, jeśli będzie to własnoręcznie zrobiona bransoletka. Można zrobić różową i błyszczącą, albo bardziej stonowaną, mogącą służyć w zabawie jaki magiczny rekwizyt. Tak więc do dzieła! 29 sierpnia 2018 No i stało się… – Mamoooo, nudzi mi sięęęęę. – Rozbierz się i ubrania pilnuj, jak nie masz co robić. No dobra, może to nie było miłe ani grzeczne, ale na litość – nie mam w domu niemowlaka, żebym musiała zabawiać. 27 sierpnia 2018 Dziś zapraszam Was na nietypowy tutorial breloczkowy. Nie potrzebne nam żadne specjalistyczne narzędzia, jedynie piekarnik i kawałek plastikowego opakowania. Tak, ponieważ nasze breloczki będą z plastiku, który pod wpływem ciepła kurczy się i twardnieje. Wykorzystamy to w twórczy sposób! Zapraszam do zabawy. 24 sierpnia 2018 Na bukiety zawsze jest pora. Można je komuś podarować: z okazji urodzin, lub innego święta. A dać komuś kwiaty zupełnie bez powodu jest jeszcze przyjemniej, szczególnie osobie obdarowanej. Można też wstawić je do wazonu i po prostu się nimi cieszyć. Szczególnie, że największą radość sprawiają te własnoręcznie zrobione. Dziś pokażę, w jaki sposób szybko i […] 21 sierpnia 2018 Umówmy się, każdy powinien mieć własny zamek. Niezależnie czy jest się księżniczką, księciem, rycerzem, czy rycerką. Wszyscy powinni mieć szansę wybudowania własnej twierdzy. Zaplanowania ile ma być wież, czy charakter budowli ma być bardziej obronny, czy może pałacowy. Dziś pokażę, jak to zrobić. A kto wie, może kiedyś będziemy budować prawdziwe zamki? 19 sierpnia 2018 Każdemu z pewnością przyda się herbaciany serwis. Jak bez niego przyjmować gości? Nieważne, czy będą z niego korzystać lalki, misie, czy koledzy i koleżanki podczas zabawy. Przyda się podczas każdego przyjęcia lub proszonego obiadu. Dziś pokażę, jak zrobić proste filiżanki, które z pewnością sprostają temu wyzwaniu. Będziecie mogli skopiować ulubiony wzór z filiżanki mamy lub […] 17 sierpnia 2018 Dziś trochę o warzywach. Można poznać ich rodzaje, zastanowić się nad tym, jak wyglądają przed trafieniem na talerz i jak rosną. Najłatwiej zrobić to przez stworzenie własnego ogródka. Kiedy będzie na to więcej czasu, niż w lecie? 13 sierpnia 2018 Moje dziecko twierdzi, że nie powinniśmy niczego wyrzucać, bo wszystko może się przydać. Bardzo praktyczne podejście. Szkoda tylko, że nie mamy do dyspozycji zamku o stu komnatach, żeby to wszystko przechowywać. Co jakiś czasu postanawia mi udowodnić, że ma rację i z byle czego da się zrobić coś niezwykłego. 10 sierpnia 2018 Rodzice w wakacje to mają przechlapane. Jeśli nie uda im się upchnąć dzieci na koloniach, obozach albo chociażby półkoloniach, to muszą sami zadbać o czas wolny swoich pociech. Tak nakazują nowe obyczaje. Dawniej dzieci nie oczekiwały od rodziców nic więcej poza śniadaniem i kolacją. Na obiad się wracało albo nie. 7 sierpnia 2018 Czas na wyprawę na ryby. A najlepsze, że te nasze będzie można łowić również podczas deszczu i kiedy przyjdzie jesień. Jak? Najpierw trzeba zrobić ryby i wędkę według poniższej instrukcji. Później wystarczy rozłożyć rybki na podłodze i zrobić zawody: kto w jak najszybszym czasie złowi wszystkie? Jest też drugi wariant. Można wyznaczyć jakiś odcinek czasu, […] 5 sierpnia 2018 Kropki, kropki, wszędzie kropki. I dzisiaj też kropki. Dlaczego? Ponieważ tym razem poznamy trochę bliżej twórczość francuskiego malarza Georgesa Seurata. Tak, to właśnie ten od kropek! Twórca metody malowania polegającej na nakładaniu obok siebie drobnych kolorowych plamek, które z daleka zlewają się ze sobą tworząc piękną, jednolitą całość. Naszą inspiracją będzie obraz „The Seine at […]
Blisko 60 proc. Polek nie chodzi do ginekologa, bo się wstydzi, a 70 proc. kobiet uważa, że od czasu ogłoszenia światowej pandemii kobietom trudniej umówić się na wizytę.

Braki cukru w Gdańskich dyskontach Ludzie powariowali w sklepach zaczyna brakować cukru na szczęście jest papier toaletowy. Podchodzę do babki z koszykiem wypełnionym cukrem, miała z jakieś 7 opakowań. Pytam się jej gdzie leży ten cukier, a ona na to, że już nie ma. Zamurowało mnie. Ludzie zacznijcie myśleć. Będzie jak z benzyną - sami napędzacie spirale paniki. powrót 2022-07-21 13:45 dobrze to napisz czego jeszcze brakuje, wiem że w Lidlu nie ma sera Camembert od Turka, co tam jeszcze? 1 tydzień 2 0 2022-07-21 13:54 Przestańcie wrzucać te zdjęcia z pustymi półkami. Co dziki odeszły to inny temat, nie masz co robić to rozbierz się i pilnuj odzieży. 1 0 2022-07-21 14:00 Walimnieto W Macro cukier po 4,50 . Cukier to ponoć biała śmierć a głupi ludzie kupują go zgrzewkami. 1 tydzień 1 2 2022-07-21 14:13 Bo sezon w pełni i robią przetwory, głupi człowieku. 1 tydzień 1 1 2022-07-21 15:16 Biedronka ma problemy z dystrybucją. Brak rąk do pracy i są problemy z dostawami. Ot cała panika 1 tydzień 1 0 2022-07-21 15:31 2 Te limity po 10 kg nic nie dadzą. Wejdzie np rodzinka 5 os kazdy sie wezmie 50 kg niz te 10 kg. Wszystko idzie obejsc 1 0 2022-07-21 15:34 Uzywam brazowego 1 0 2022-07-21 15:44 po ch0lere wam w ogóle cukier xD ja nie używam chyba od 2010 1 tydzień 0 1 Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

I9IL. 148 174 148 475 109 16 80 272 279

rozbierz się i pilnuj ubrania